FollowUnderground powstało w 2020, a od tamtego czasu format polskiego podziemia zmienił się znacząco. Młodzi artyści stawiają na zabawę gatunkami i brzmieniami tak, aby jak najlepiej wyrażać siebie. Granice gatunków gładko się zacierają, tworząc zupełnie nowe formaty żyjące na platformie soundcloud. Jeżeli jesteście ciekawi tego typu brzmień, zapraszam Was do poniższego materiału przygotowanego wspólnie z G. Grabowskim [Grekh].
(Sound)Cloudrap, czym to właściwie jest?
Nie od dawna wiadomo, że w czeluściach internetu znajduje się wielu zdolnych artystów, którzy eksperymentując – tworzą zupełnie nowe gatunki. Tak zwany souncloud’owy rap to mieszanka trendującego ostatnio hyperpopu, trapu, rapu, ambientów oraz innych elektronicznych gatunków. W wolnym rozumieniu możemy to uznać za istniejący już od wielu lat emorap, w którym działał Lil Peep czy XXXTentacion, jednak w rzeczywistości cloudrap to już osobno funkcjonujący gatunek. Za jego przedstawicieli uważani są chłopaki z DrainGang’u (Ecco2k, Bladee), SpaceGhostPurrp oraz dobrze znani Lil B i Yung Lean. Istotnym terminem jest również Jerk Rap, który na stałe wpisuje się w podziemną kulturę. Charakteryzuje się bitami o rozproszonych, prostych rytmach i imprezowymi tekstami. Jednym z polskich reprezentantów wymienionej wyżej mieszanki jest Grekh wraz ze swoim kolektywem sickstillgrindin [#SSG].
Jak Grekh znalazł swoją pasję do rapu?
Moja historia ze sztuką rozpoczęła się już w gimnazjum. Wtedy z Rafałem Lewandowskim @rfl.lwndwski mieliśmy zajawkę na robienie „rzeczy” i chcieliśmy stworzyć coś swojego. Założyliśmy nasz pierwszy kolektyw relative artists, budując wokół niego małą, ale zwartą społeczność. W 2021 stworzyłem swój pierwszy utwór, na rzecz projektu Rafała.
Niedługo później poznałem Myroona i Doktah, którzy nauczyli mnie najpotrzebniejszych podstaw. Dzięki dalszej zawziętości udało mi się stopniowo odkrywać jak osiągać brzmienie, które mnie interesowało. Z początku największym wyzwaniem było dla mnie pisanie tekstów, nigdy nie byłem fanem słowa pisanego. Zawsze w dość specyficzny sposób ubierałem emocje w słowa. Na dodatek wymagało ode mnie sporo pracy, aby móc umiejętnie realizować swoją „fabularną konceptualność” w piosenkach po polsku. Musiałem do tego dojrzeć.
Dwa lata temu dzięki dmqx2c, moje drogi przecięły się z chłopakami z kolektywu brokenboys, czyli: domasnosebleed, ripkanashi i mikeAl0ne, a późnej jeszcze cyberprojection. Od samego początku złapaliśmy wzajemne flow, co zaowocowało powstaniem sickstillgrindin #SSG.
Co stanowi dla niego inspirację?
Każdy nowy pomysł na piosenkę jest jak skała, z której kiedyś powstanie rzeźba. Ja jestem artystą, który musi ją z tej skały wydobyć, dlatego też za każdym razem wychodzi coś innego, świeżego. Rzeźba to symbol połączenia moich pomysłów, emocji i barier, które naturalnie pojawiają się podczas każdego procesu twórczego. Mimo wszystko najbardziej inspiruję się naturą i fantastyką. Twórczość J.R.R. Tolkiena, czy uniwersum anime również dały mi naprawdę dużo weny do tworzenia czegoś, co będzie usytuowane w „moim świecie”.
Poza tym czuję się bardzo blisko na kompasie muzycznym gdzieś obok kolektywu #1c np. xaviersobased’a czy wave’u ambientowego np. Shed theory.
Dalsze plany wydawnicze
Grekh zapowiedział mi, że w ciągu najbliższych miesięcy możemy spodziewać się dwóch nowych wydawnictw w postaci EP’ek. Jedną o bardziej świeżym powiewie, z kolei drugą mroczniejszą i cięższą w brzmieniach. Z kolei razem ze swoim kolektywem #SSG planuje wypuścić na światło dzienne coś zupełnie nowego, odstającego od ich dotychczasowej twórczości.
Najnowszego utworu Grekh’a posłuchacie na nowej płycie Yungfuji16, której premiera odbędzie się już w ten piątek. Więcej o Fuji’m dowiecie się w przyszłym tygodniu.
Dodaj komentarz