Czy z Łoną i Webberem można znaleźć wspólny język? – Recenzja “Śpiewnika domowego”
Aktualne płyty wychodzące w polskim hip-hop’ie często nie zaskakują niczym nowym, wręcz odpychają monotonią czy też prostymi rymami. Oczywiście nie wszystkie, ale wyłapać w tej mieszaninie krążek, który zachęci Cię do zostania z nim na dłużej bądź wciągnie w inny, na pierwszy rzut oka skomplikowany świat, ale niesamowicie ciekawy jest niewątpliwie trudno. Tutaj z pomocą przychodzi od wielu lat wręcz niezawodny duet rapersko producencki – Łona i Webber.