“W bani mam plany… czyli JEDEN “Heaven””
W tej recenzji opowiem wam o doświadczeniach, które nie są dostępne dla każdego. Pierwszy legal Jednego – młodego, świeżo zwerbowanego do QueQuality rapera – różni się całkowicie w odbiorze, w zależności od sposobu w jakim go słuchasz. Dokładniej, jedynie posiadanie fizycznego wydania sprawia, że jesteś w stanie w pełni odebrać zawarte na płycie treści. O co właściwie chodzi? Później.