“Ashwagandha to nie jeden kawałek, a rozpoczynający się projekt” – piszą autorzy. Kim są? Co mają w planach? O czym opowiada ich pierwszy opublikowany kawałek – “Jak Wu-Tang”?
Czym jest Ashwagandha?
Przede wszystkim, Ashwagandha to czteroosobowy skład, sklejony w całość za pomocą miłości do hip-hopu. Rozumieją go jako swego rodzaju pole do rozwoju talentów i “syntezę sztuk”, co częściej określamy jako mityczne cztery elementy. W ich ekipie kultywuje się każdy z nich.
Bardzo ciekawa jest ich historia. Poznali się przy okazji innego projektu, ale złapali ze sobą wspólny język i uformowali skład, by szybko podjąć konkretne działania. Choć pochodzą z różnych stron (nie tylko Polski), to zdecydowali się przeprowadzić do Krakowa, gdzie wynajęli lokal i zaczęli przez około rok tworzyć to, co teraz możemy obserwować śledząc ich kanał.
We wspomnianym lokalu, początkowo mieścił się sklep mięsny. Własnoręcznie przerobili to miejsce na swoje studio nagraniowe, które stanowi ich główne miejsce działania. Pierwszym etapem ich działalności, jest pokazanie światu tego, nad czym dotychczas pracowali, a więc przede wszystkim muzyki i klipów. Pierwszym tego wyrazem jest singiel “Jak Wu-Tang”, opublikowany w niedzielę.
“Dziesiątki spotkań, sporo sianka i tona zajawy. Jednak ASH to nie jeden kawałek, a rozpoczynający się projekt. Muzyka, farby, taniec i klipy. Chcemy być alternatywą“
Ashwagandha
Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę. |
Skład ekipy
Freska
Pochodzi z Nowego Targu. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W lokalu za ścianą studia, mieści się jej pracowania artystyczna Freska Atelier. Tam “na co dzień tworzy na płótnie i planuje przyszły krajobraz murów miasta – puszki z farbą lub sztaluga to jej naturalne środowisko”.
Q
Urodzona w Kijowie. Tancerka, której dane było zbierać doświadczenie u boku topowych przedstawicieli tej sztuki. Najbardziej jara ją styl afro, ale wachlarz nurtów w jakich się obraca jest szeroki. Poza tym, uczyła tańczyć i pracowała jako choreografka.
OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!
Panfresko
Reprezentant Bielsko-Białej. Tworzy od 2012 roku, a od 2018 związany był z bielskim studiem i małym labelem 3/4 UDGS. Nagrywał w wielu znanych studiach w Polsce, a teraz skupić się chce na rozwoju projektu Ashwagandha. W rapie ceni sobie dobrą technikę nawijania, opakowaną emocjami.
Turysta
Urodzony w Bydgoszczy. Od dziecka związany z muzyką, uczył się grać na wielu instrumentach – w tym klawisze i bębny afrykańskie. Rapuje od 2009 roku, a jeszcze wcześniej zaczynał tworzyć pierwsze podkłady, jednak dopiero kilka lat temu zajął się tym na poważnie. Od 2018 roku pracuje też z filmem, a w ich studiu odpowiada za realizację i postprodukcję utworów.
Ashwagandha – “Jak Wu-Tang”
Pierwszym kawałkiem spod szyldu Ashwagandhy, który ujrzał światło dzienne, jest “Jak Wu-Tang”. Autorzy znajdują punkty wspólne z nowojorską ekipą, która również miała problemy z wydawaniem swojej muzyki. Jak sami piszą – “startujemy bez koneksji i z nakładem finansowym wyjętym z własnej kieszeni”.
“Jak Wu-Tang” to singiel dobrze prezentujący, na co stać ekipę, a także jakie jest ich podejście do obecnego stanu polskiego hip-hopu. Przekaz kawałka dopełnia się z tym, co wyczytać możemy we wszelkich opisach ich autorstwa. Hip-hop w ich odczuciu przeszedł dużą metamorfozę, zaczął zwracać się w kierunku antywartości i ogólniej mówiąc, nie jest już tym co kiedyś. Ashwagandha chce stać się alternatywą dla tej nowej odsłony i kultywować z jakością jej klasyczne elementy.
Warty docenienie jest z pewnością teledysk, za który również odpowiada ekipa. Świetne kolory, pomysły na ujęcia i montaż.
“I boli mnie, że / ziomek pisze “chcę się zeszmacić” w tekstach
W moim oku kręci się łezka / Źle wykonywana profesja”
Dodaj komentarz