Trzeba być ślepym ignorantem, by nie zauważyć jak poważne problemy (już teraz) niesie za sobą koronawirus, a krajobraz po koronawirusie będzie jeszcze gorszy. Potrzebujących jest mnóstwo, lecz nas interesuje branża muzyczna, a dokładniej – rapowa.
Mam to szczęście, że pracuję w sektorze żywnościowym – prawdopodobnie będziemy robić ile się da i maksymalnie opóźniać czas zamknięcia zakładu (który zapewne nadejdzie). Nie wszyscy mają to szczęście. Cała branża muzyczna mocno się zachwieje i to nie jest jakiś akt paniki – to fakty.
Jeśli wierzysz, że raperzy żyją ze sprzedanych płyt – mylisz się. Żyją z ubrań, z tras koncertowych. Płyty to raptem “drobne”, “śrubki”. Jasne, dla wielu z nas te drobne wystarczyłyby na opłacenie czynszu za 3 miesiące i wyżywienie czteroosobowej rodziny. Tylko czy ktoś z nas ma na utrzymaniu menadżera, hypemanów, sztabu ludzi, którzy dbają o wizerunek rapera? O to by miał gdzie grać i kiedy zagrać? No właśnie.
Teraz jest idealna okazja by nieco pomóc raperom, producentom którzy tego potrzebują. Nie chcę tu nikogo wyróżniać, ale poświęć te trzy minuty, wyszukaj swoich ulubionych artystów, sprawdź czy przypadkiem nie uruchomili jakiejś akcji, która może im pomóc. To nic takiego, drobiazg.
O ile raperzy mogą zarabiać na wyświetleniach, reklamach, nagrywać płyty i je sprzedawać, tak są gałęzie tej branży, które mają podcięte skrzydła. To głównie o nich ma mówić ten tekst.
#BILETWSPARCIA
Czym jest “#biletwsparcia”? Akcja, która wystartowała dzięki GOING. Ma ona na celu wsparcie klubów, organizatorów, promotorów poprzez zakup biletów, które można będzie w przyszłości wykorzystać.
Mechanizm jest prosty – kupujesz bilet w określonej puli cenowej, a gdy pandemia się skończy – idziesz na dowolnie wybrany event. Ot – zamrożenie pieniędzy, płatność z góry, która może pomóc przetrwać wyżej wymienionym ludziom ten trudny czas.
Na stronie Goingapp.pl macie możliwość wpisania #biletwsparcia i przejrzenia uczestników tej akcji. Nie chcę nikogo wyróżniać, bo do akcji włączyło się szerokie grono – od promotorów, klubów po samych organizatorów eventów. Każdy z nich ma na utrzymaniu pracowników, swoje rodziny oraz – co istotniejsze dla Ciebie słuchaczu – biznesy.
Prawdopodobne jest to, że klub do którego uczęszczałaś/uczęszczałeś w weekendy właśnie zmaga się z takim problem i potrzebuje Twojego wsparcia. Zwróć na to uwagę, pomóż w miarę możliwości. Być może przyłożysz cegiełkę do muru, który pozwoli danej organizacji przetrwać te trudne czasy dla nas wszystkich.
Robert “Fevowy” Połomski
Dodaj komentarz