Grand Kru Boogie wbija jak potrafi [FollowUnderground]

okładka Grand Kry Boogie - Funkcjonujemy

“Jest deficyt na funky rapy – Grand Kru Boogie wbija jak potrafi” – rapuje jeden z członków duetu w “Funk budzi mnie”, czyli kawałku otwierającym album “Funkcjonujemy”. I w zasadzie nie muszę niczego już dodawać, bo sam wers jest idealnym wstępem.

Kim są Grand Kru Boogie?

Bohaterzy tego tekstu to duet dwóch wieloletnich znajomych, o czym dokładnie informują w kawałku “Grand kru boogie stajl”. Wydanie ich wspólnej płyty to “spełnienie szczeniackich marzeń” z trzynastoletnią obsuwą. Smackey i Brodzik opisują swoją twórczość jako “funkowo/soulowo/disco rap”. Wyraźnie podkreślają, że robią muzykę znacznie odróżniającą się od współczesnej sceny.

No i mają w tym rację.

“Grand Kru Boogie wypełnia lukę”

Faktycznie, wielkim plusem muzyki chłopaków jest ich unikalność. Bardzo trudno byłoby mi znaleźć w pamięci skład czy artystę, którego twórczość blisko korespondowałaby z “Funkcjonujemy”. Najlepsze, co wymyśliłem to Ortega Cartel, do którego zresztą nawiązali w tekście oraz… Grupa Operacyjna – szczególnie nawijka Smackeya przypomina mi tę, którą Mieszko raczył nas kilkanaście lat temu.

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

Podoba mi się jednak, że w tej swojej inności, Grand Kru Boogie nie są pretensjonalni. Zdają sobie sprawę, że styl, który obrali jest pewną niszą i nie obrażają się na branżę za to, że trochę inna muzyka jest obecnie na szczycie. Zdaje się, że numer “Rafał Trzaskowski” można interpretować jako pewną refleksję nad ich podejściem. Kiedyś walczyli o puszczanie swojej ulubionej muzyki na imprezach, a teraz łatwiej akceptują, że znajomi niekoniecznie muszą podzielać ich gust.

“Bo wiem, że muzyki jakiej ja chcę
Mogę posłuchać we własnej chacie”

“Nie wciskaj mnie w szablon, uwiera mnie”

Ale wypełnianie niszy i unikalność to jedno, ale żeby materiał był warty docenienia, powinna za tym pójść też jakość. Tę na szczęście chłopaki dostarczają. Słowa klucze do opisu “Funkcjonujemy” to funk, groove, vibe, luz, styl, humor.

Rap na tej płycie jest raczej prosty i nie doświadczymy tu technicznych fajerwerków. Na pewno jest za to charakterystyczny i dobrze wpisujący się w obrany zamysł. Przy tej prostocie, da się jednak spotkać świetne zbitki rymów i błyskotliwe wersy, jak “bywa gorąco, to kiepski moment / skoro ciągle stąpam po cienkim lodzie” albo “w tył i w przód niech wszystko hula, w każdą stronę jak disco kula”. W numerze “Whitney Houston” raperzy zmieniają się co dwa wersy. Wychodzi im to świetnie, czuć między nimi mocną chemię.

Podoba mi się też, że nie brakuje w tych numerach realnej treści. Artystom, tworzącym w unikalnym stylu, zdarza się zamknąć tematykę swoich numerów w autotematycznym podejściu “robię wyjątkowy rap o tym, że robię wyjątkowy rap”. Smackey i Brodzik nie stronią od podkreślania swojej odmienności, ale z ich utworów da się wynieść pewne historie, przemyślenia i elementy światopoglądu.

“Zobacz co się na Wiejskiej dzieje, plugawi bigoci i czerwoni złodzieje /
Ten typ ma dupę, a tamten ma chłopa i niech se żyją jak im się podoba”

Współ-funk-cjonujący

Nie mogę jednak zapomnieć o innych osobach, które swoim udziałem wsparły powstanie “Funkcjonujemy”. Na osiem kawałków, które znajdziemy na płycie, aż siedem wyprodukował Papa Pedro. Grzechem byłoby nie uznać jego ogromnego wkładu w brzmienie tej płyty. Te delikatne, a zarazem bardzo wyraziste podkłady idealnie rysują luźny, pogodny, funkowy klimat. Chociaż bity nie chowają się w tle, a czasem wychodzą nawet na pierwszy plan, raczej nie zdarza im się przyćmiewać raperów. Brawa dla autorów za zachowanie tego – nomen omen – balansu.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Utwór “Dla moich ludzi” jako jedyny został wyprodukowany przez inną osobę, a więc Noventa Blaze. W tym samym utworze pojawia się też jeden z dwóch gościnnych wokali. Refren pana Noganoga jest jednak zdecydowanie najsłabszym momentem całego albumu. Znacznie lepszą robotę zrobił w realizacji całego materiału, bo w opisie utworów czytamy, że to właśnie on odpowiada za porządny mix/master “Funkcjonujemy”.

Jedynym z niewymienionych jeszcze artystów, którzy udzielili się na płycie jest Królik. Usłyszeć możemy go w refrenach do “Funk budzi mnie” i “Balansu”. Co tu dużo pisać, robi świetną robotę i dokłada solidną cegiełkę do funkowości materiału. Świetny głos.

Super robotę zrobił też Waek, który odpowiada za oprawę graficzną, a więc stylową okładką i świetne animacje, ilustrujące poszczególne utwory (do obejrzenia na YouTube).

“Zdobyć poklask, to nie nasz target”

Chłopaki odezwali się do nas na skrzynkę mailową dzisiaj rano. Od razu po sprawdzeniu “Funkcjonujemy” wiedziałem, że będę chciał machnąć artykuł o tym materiale i pokazać go naszym czytelnikom. Zachęcam więc gorąco do sprawdzenia Grand Kru Boogie i dzielenia się odczuciami w komentarzach.

Mateusz Trojnar


Podobało się? Postaw nam symboliczną kawę!
Sprawdź też inne teksty z cyklu FollowUnderground oraz przeczytaj inne teksty tego autora!

followrap buy coffee

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.