Ashwagandha wspiera Ukrainę – “Холодний світ (Zimny świat)” od Turysty

ashwagandha - Холодний світ (Zimny świat)

Minął już tydzień od premiery, ale ten numer zasługuje na poświęcony mu wpis na stronie. Zapraszam na kilka słów o “Холодний світ (Zimny świat)” od Turysty ze składu Ashwagandha.

“Холодний світ” to numer powodowany bardzo konkretnymi wydarzeniami. Turysta ugryzł temat ważny i bezpośrednio dotykający jego rodzinę. Tym tematem jest pełnoskalowa wojna, tocząca się w Ukrainie już od ponad 13 miesięcy. Podkreślam jej “pełnoskalowość”, bo trzeba pamiętać, że ludzie ginęli na zachodzie Ukrainy już od wielu lat.

To nie pierwszy raz, kiedy w twórczości ekipy odszukać możemy przesłanie, wspierające w trudnym czasie Ukraińców. Taki przekaz odnajduję też w utworze “Ci”, o czym porozmawiałem z nimi w wywiadzie z zeszłego roku. W najnowszym numerze postawili jednak na znaczenie bardziej bezpośrednie podejście do tematu: są konkretne wersy, konkretne wydarzenia, fragmenty reportaży i kadry z trawionej wojną Ukrainy. Do tego – współpraca z ukraińskim producentem i kilka wersów rzuconych w języku ukraińskim (także wersów podkreślających odrębność tego języka od rosyjskiego).

Jak wspomniałem, wojna w Ukrainie to dla Pawła bardzo osobisty temat, w końcu jego żona – Q, również członkini Ashwagandhy, jest Ukrainką i pochodzi z Kijowa. W styczniu tego roku, Paweł i Daria odwiedzili Lwów, wtedy też powstała duża część ujęć, które zobaczyć możemy w najnowszym teledysku.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Ashwagandha / Turysta – Холодний світ (Zimny świat) 

Kilka przemyśleń na temat kawałka.

Bardzo podoba mi się sposób, w którym Turysta podszedł do pisania tego utworu. Przy tematyce wojny i wsparcia dla Ukraińców bardzo łatwo było o przesadny patos, zbytnią prostotę i spłycenie tematu. Łatwo narazić się też na głosy, zarzucające podczepienie się pod głośny temat, nieszczere intencje, udawane współczucie.

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

Część z tych zarzutów obala już sama historia Pawła, w końcu wojna bezpośrednio dotknęła jego rodziny, a on sam opowiada przede wszystkim o swoich emocjach. Nie sili się na geopolityczne analizy czy prezentowanie pozornie łatwych rozwiązań. Mówi o sobie i innych ludziach, których cierpieli i cierpią z powodu trwającego konfliktu.

Wyróżnić chcę też to, jak ten numer został napisany. Przenikają się tutaj fragmenty z lekka podniosłe, jak refren, gdzie metaforycznie Turysta komentuje ogólny stan świata. Ten bowiem płonie, a ogień tańczy w rytm wygrywany przez człowieka. I chyba z pewną dozą ironii raper kwituje to słowami: “wiem, tak musi być”.

Z drugiej strony, mamy bardzo szczere i bezpośrednie wyrzucenie swoich emocji i doświadczeń. Paweł dokładnie opisuje, co on i Daria czuli w lutym zeszłego roku. Szczególne ciarki wywołała u mnie właśnie druga zwrotka, która jest wręcz wyrecytowanym sprawozdaniem. W pewnym momencie wycisza się nawet bit, pozwalając w pełni skupić na słowach.

To bardzo dobry numer, z którego płyną silne emocje i ważne przesłanie.

Zapraszam do sprawdzenia kawałka i teledysku poniżej:

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.