Prawdziwie kompletny raper – Te-tris (FENOMENalnie!)

o
Te-tris, Fenomenalnie
https://www.facebook.com/tetmusic

Dzisiejszy cykl będzie o raperze, który jest mi bardzo bliski emocjonalnie. Jeden z pierwszych artystów, który sprawił, że pokochałam kulturę hip-hopową. Człowiek, który poprzez swoje utwory wpłynął bardzo mocno na moje życie.

Mowa o Te-Tris czyli Adam Chrabin.

Pierwszy fenomen, który dla mnie jest niesamowicie ważny to prawdziwość w byciu artystą. Facet, który nie potrzebuje otoczek żeby móc nazwać się pełnoprawnym artystą. W jego twórczości można poczuć szczerość, autentyczność. Nie ma tam silenia się na prawdę, ona po prostu jest.

Wszystkiego po trochę

Drugim niewątpliwym fenomenem jest przekrój tematyczny. W przeglądzie płyt, utworów zarówno solowych jak i na featach można znaleźć numery, które opiewają w romans, przyjaźń, początki kariery ale też mroczne tematy z życia. Nie braknie jednocześnie luźnych tematów. Przytoczyć można tu, już klasyczne, „Ile mogę?” numer poważny, ale niesamowicie podnoszący na duchu, ale też „Evergreen”, które opowiada o swoim małym miejscu na ziemi, „Kopi luwak”, które jest trochę o miłości ale jednocześnie numer bardzo luźny. Jednak jeżeli będziemy chcieli poczuć wakacyjny vibe wystarczy sięgnąć po płytę „Triste Sol” i dostajemy pełny chillu i energii album.

Wokół mnie tylu ludzi – chciałbym widzieć lepszy świat
Chciałbym zabrać ich do góry, powiesz
Jak wiele mogę im dać?

Te-tris – Ile mogę

Prawo do bragga

Trzecim, flagowym, charakterystycznym zjawiskiem Te-trisa jest bragga. Ale nie przekombinowane, koloryzowane, tylko pełne energii numery. Chyba nie ma osoby (albo są?) która nie znałaby „Prawo do bragga”. Ale dodatkowo np. „Zemsta Montezumy” czy „TeTrock”.

Kolejną charakterystyką, która definiuje w jakiś sposób Adama jest niewątpliwie freestyle. Kilkanaście ładnych lat wstecz – rok 2003, 2004 czy 2005 to niewątpliwie czasy świetności freestyle’u Te-trisa. Raper zaczynał już dawno i dał się pokazać z naprawdę bardzo dobrej strony. Laureat takich festiwali jak Pierwsza Bitwa Podlaska, Freestyle Battle Megaclub Katwice. W latach 2007-2009 był w jury WBW.

“Przeszłość i przyszłość, tutaj mam swoją bigamię
Kocham obydwie, wiem, przez pierwszą druga zniknie,
Nieważne, drugą i tak kocham platonicznie”

Te-tris – Dwuznacznie

Piątym fenomenem, w moim bardzo subiektywnym odczuciu, jest kontakt ze słuchaczami. Bardzo komunikatywny artysta, który może nie zdradza swojej prywatności w rozmowach z fanami, ale stara się do nich przybliżyć. Live’y na grupie na facebook’u, na których rozmawia z ludźmi jak z ziomkami owocują czasem nawet w spontaniczne freestyle’y. Jestem naocznym świadkiem.

Kolejnym fenomenem, który niestety jest trochę smutnym zjawiskiem jest niedocenienie tego artysty. Człowiek, który jest szanowany w środowisku hip-hopowym jednocześnie ma małe grono odbiorców jak na poziom, który pokazuje i lata, które jest na polskiej rap scenie. Jest mi po ludzku przykro z tego powodu, bo szkoda, że słuchacze nie docierają do takich tworów w szumie rzeczy, które często nie są warte uwagi.

“Gangster? Mój charakter złamie każdą klamkę
Hasło Cypher, miasto zna mnie, za to mam street credit
Nie jestem under, over, jestem Tet i tym chcę być”

Te-tris – Prawo do bragga

Te-tris aka Trizak

Do tego Adam oprócz raperem jest również producentem. Występując pod pseudonimem „Trizak” komponuje bity skrojone na miarę Te-tris’a, ale nie tylko. Sprawdziłby się niewątpliwie w zestawieniu z innymi artystami. Mimo tylu lat na scenie (od 1998, co daje 22 lata!) dalej słychać świeżość w nagraniach.

Nie sposób nie wspomnieć o flow Adama, które jest bardzo plastyczne i wręcz „dopasowuje” się do bitu, na którym nagrywa. Mimo swojej charakterystycznej nawijki, często bardzo szybkiej, potrafi zmieniać ton, vibe, przyspieszenie czy wysokość głosu. W jego przypadku melorecytacja często zmienia się w opowiadanie historii czy lekką przyśpiewkę.

No i najpiękniejsze – flyorfly.

Pewnie tekst opiewa w samych superlatywach, ale mogę przyznać się bez bicia, że nie jest on w pełni obiektywny. Jednocześnie starałam się jak najbardziej zdystansować do opisywanych fenomenów i tak to wygląda.

Ale jak jest z Wami? Lubicie, słuchacie, szanujecie? Czy raczej raper obojętny, przez Was pomijany – jeśli tak, dlaczego?

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.