Veritas, Veri, a może Najmłodszy Veri?
Najmłodszy Veri to raper, który mimo swojego młodego wieku (rocznik 98′), działa na scenie muzycznej już od 2012 roku. Nie trzeba być genialnym matematykiem, żeby zauważyć, że wielkimi krokami zbliża się on do swojej pierwszej dekady w branży hip-hopowej.
Możecie go kojarzyć spod innych ksywek np. Veritas albo po prostu “Veri”. Pochodzi z Kostrzyna nad Odrą i obecnie skupia się na solowej działalności. Jednak warty odhaczenia jest fakt, że wraz z ekipą ziomków założył kanał o nazwie “SCBD” (Small City Big Dreams). Wizja ogólnie jest taka, że chłopaki z małego miasta postanowili zrobić coś fajnego razem. Proste? Oczywiście.
SVV
Veri należał kiedyś do składu SVV (Steciu/Van/Veritas), z którego głównie był kojarzony w poprzednich latach. Wraz ze Steciem i Vanem wystąpili razem na płycie Lucky Dice Radio, która była albumem spod wydawnictwa nieistniejącej już wytwórni Lucky Dice. Label kojarzony był głównie z takimi artystami jak Buszu czy Sitek.
Przygoda w Lucky Dice
Najmłodszy Veri wystąpił w akcji LD COLT, która również wyszła spod szyldu dawnego Lucky Dice i miała za zadanie promować młodych artystów.
Co ciekawe, było to w 2014 roku, więc zaledwie dwa lata po stawianiu pierwszych kroków przez Veriego w rapie. Wówczas – Veritasa. Chłopak miał wtedy 16 lat, a nie przeszkadzało mu to, by z łatwością pokazywać skilla i prędkość z jaką potrafi nawijać.
Chi22wagonCha22enge, czyli Chillwagon Challenge #2
O artyście znowu zrobiło się głośno przy akcji Chillwagon Challenge, a dokładnie jej drugiej edycji, w której Veri wziął udział i został jednym z wyróżnionych.
Podpisałem w życiu prawie tyle, co Prezydent
Za dzieciaka nawijałem szybciej niż Eminem
Podzielił on los swojego kumpla – Flamma Flame, który brał udział w pierwszej edycji konkursu organizowanego przez ekipę Chillwagon. Obecnie, obydwoje tworzą razem muzykę w SCBD.
Pocisk, który dopiero wystrzeli?
Veri dalej ma czas, by podbijać scenę. Na pewno pomoże mu przy tym jego doświadczenie, które nabywał od najmłodszych lat. Aktualnie, niestety jest to bardziej “z dużej chmury mały deszcz”, ponieważ chłopak zasługuje na zdecydowane większe liczby, niż robi. Ale nie jest powiedziane, że to się niedługo nie zmieni. Z reguły krążą pozytywne opinie o jego twórczości, stąd jestem spokojny. Moją uwagę zwrócił już dawno, ponieważ śledzę go od czasów SVV i mocno przy tym kibicuje. Potencjał ma ogromny, czas pokaże, w co go przekuje.
Dodaj komentarz