Trzydziestu dwóch wolnostylowców na jednym kawałku, w tym siedmiu mistrzów WBW. Przekrój pokoleń – od Peusa czy Eskobara po Kuriana czy Quesha. To właśnie efekt inicjatywy Koro, to właśnie Pass The Mic!
Koronawirus służy raperom – spustoszenie sieje akcja “hot16challenge”, raperzy jacyś aktywniejsi w sieci i nawet luźne rzeczy potrafią puszczać. Swoją inicjatywę postanowili dołożyć również freestylowcy, a konkretniej Koro.
Ostatni mistrz WBW wymyślił dosyć odważną koncepcję – zaprosić jak najwięcej bitewnych raperów, do tego zrobić obrazek, gdzie przejścia będą się ze sobą zgrywać. Ile takie przedsięwzięcie wymaga cierpliwości, rozmów, wysłanych wiadomości i odebranych telefonów – nie trzeba nikogo przekonywać. Jeśli wierzyć Koro – inicjatywę wymyślił 24 kwietnia, zaś 3 maja nastąpiła publikacja tegoż klipu. 9 DNI.
PassTheMic to swego rodzaju cypher. Każdy z raperów nagrał sześć wersów, dokładając do tego video w domowych warunkach. Video, które zasługuje na osobny komentarz – nie jest to zwykłe machanie łapami do ekranu, jak to ma miejsce w większości polskich klipów. Spartiak polewa do kieliszka, pije Rybson, Spliff rzuca paczką chipsów, a w następnym ujęciu łapie ją nawijający Peus. Takie smaczki przepełniają całe to video i z pewnością wymagały pokładów kreatywności, dobrego montażu.
Otoczka jest przemyślana, dopracowana i wywołuje uśmiech, lecz nie o to tutaj chodzi. Porozmawiajmy o kwestiach rapowych. Po bitewnych raperach można spodziewać się punchlinów, gier słownych i innych środków stylistycznych – spokojnie, wszystko tutaj się zgadza. “Jak tenis ziemny, bo bez neta nic nie gra dziś dobrze” – rzuca Koro, Yowee zaraża luzem, Will Spliff pięknie składa stawiając na wielokrotne rymy, Peus to człowiek-hip-hop, niezwykle stylowo leci Toczek.
Moi faworyci? Czeski – wleciał pięknie, do tego te linijki o kopertach i werdyktów – złoto. “Czy rzucę szóstkę – mówię proste, bo te wersy nie są celne, one są celujące” rzuca Edzio, Cerber rzuca pamiętne – “jak damski bokser – napierdalam drugą połówkę”, zaś Eskobar daje kolejny powód, by za nim tęsknić.
Udało się zebrać aż siedmiu mistrzów WBW – choć nawija tylko sześciu z nich – Edzio, Koro, Czeski, Szyderca, Eskobar i Ryba, zaś Duże Pe pojawia się w końcowych sekundach klipu. Udało się również zebrać innych utytułowanych zawodników jak Filipek, Milu, Pejter, Kaz czy Babinci. Ten kawałek to most łączący kilka pokoleń wolnostylowych w Polsce.
Jasne – chciałoby się zobaczyć w takiej odsłonie Te-Trisa, Białasa, Flinta, Muflona czy choćby Proceente. Zabrakło także Pueblosa czy Bobera. Nie wszystko jednak stracone – jeśli wierzyć zapowiedziom – jest to dopiero “vol.1”, więc być może najlepsze jeszcze przed nami.
Cieszy ta zajawka do hip-hopu, cieszy taka hip-hopowa akcja, zrobiona z pomysłem, dopracowana i stylowa. Skłamałbym jeślibym powiedział, że przypadła mi do gustu każda szóstka – za wielu raperów, by podobało się wszystko – nie zamierzam jednak podcinać gałęzi zajawki, którą w tym nagraniu słuchać. Polecam i czekam na następny volume. Poniżej pełna lista uczestników.
KORO
IWO
BILU
KAZ
YOWEE
CZTERY
WILL SPLIFF
PEUS
MURZYN
TOCZEK
QUESH
SPARTIAK
RYBSON
KURIAN
DYZIO
SEB
CERBER
FORTI
WAWRZYN
RYBA
BAJORSON
OSET
ESKOBAR
PEJTER
EDZIO
SZYDERCA
Q-KEY
BABINCI
CZESKI
FILIPEK
MILU
DUŻE PE
Robert “Fevowy” Połomski.
Dodaj komentarz