Za szerokim mainstreamem niespodzianka się kryje część 7 [FELIETON]

Nasz człowiek Dj Pstyk właśnie wydał kolejny absolutnie PRZEPIĘKNY mixtape. MF PSTYK – THE DOOM’S TAPE jest hołdem dla MF DOOMa.

Pstyk przyzwyczaił nas do ciągłej pracy oraz częstego wypuszczania nowych materiałów. Chłop ma talent, który powinien mu gwarantować milionowe odsłuchy, tysiące złotych za bit oraz wieczny szacunek odbiorców. Niestety może wciąż o tym marzyć, mam jednak nadzieję, że nasi czytelnicy nie prześpią tej premiery. Opisuję tu album absolutnie magiczny. Rafał jest wielkim fanem twórczości MF DOOMa. Słychać tu dbałość o każdy detal. Tłuste bębny, sample cięte w sposób nieszablonowy, brud w dźwiękach oraz wielkie serce do spuścizny Daniela. Wszystko jest otulone przepiękną analogową kołdrą. Jestem pewien, że sam DOOM po usłyszeniu tych bitów nie mógłby się powstrzymać, aby nie nawinąć pod nie zwrotki. Podpytałem Pstyka o cały proces twórczy albumu:

Zaraz jakoś po informacji o śmierci DOOMa wrzuciłem sobie acapelle z singla De La Soul “Rock Co.Kane Flow” ze zwrotką DOOMa. Przez jakiś rok robiłem na jego wokalu bity, kilka poszło na różne projekty. Od lipca 2022 roku przebywałem na kilkumiesięcznym chorobowym. Podczas jego trwania pokończyłem kilka płyt, a wiele remixow DOOMa zostało. I tak pomyślałem, że trochę tego szkoda, aby trafiło do szuflady. Wrzuciłem chyba 3 na Instagram i na YouTube z informacją, że mam pomysł na kasetę, jak się odkuje po chorobowym. Wtedy pojawił się Expo 2000, poprosił o demo i zamówił mi taśmy, dorzucił remix od siebie. Pomyślałem, że trochę głupio dawać jeden nie swój remix i zaproponowałem ludziom, których znam i lubię ich muzykę: Czarnobrodemu, Magierze i Krisowi (Krisqu071), żeby tez zrobili coś na ten projekt. Jakoś później siedziałem z Młodym Dzbanem i Ankou w studiu, oni robili swoje rzeczy, ja wpadłem przechodząc. Puściłem im demo, trochę mnie zjebali, że tu coś nie siedzi, tu coś innego. Wiecie, każdy ma swoje zdanie na różne tematy i to szanujemy XD. Dzban puścił swój remix DOOMa, po nim Ankou hehe (chyba kazdy ma remix MFa). Zaproponowałem, żeby dorzucili je do taśmy. Niestety Tomek swojego nie wysłał, a tez był fajny. Jak w sumie wszystko było gotowe, Expo zaproponował, że puścimy to z pomocą Poppyn. Ogarnęli mastering u Eproma i tak poszło. Co do samych remixow to powstawały różnie i na różnych patentach. Wykorzystałem też kilka starych bitów. Na jeden poszedł mój podkład z Pstykidd dokładnie z numeru “Bronx”. Zrobiłem jeden remix wykorzystując wszystkie sample DOOMa. Dużo było zabawy, jeden zrobiłem na zwolnionej acapelli MFa, zgrałem go, a później całość przyśpieszyłem. Sample to mix, trochę winyla ze sklepu Winylove, który prowadzi Dj Creon. Często mi coś odkłada lub podpowiada, gdzie znajdę coś dla siebie. Trochę VHSa, trochę kaset magnetofonowych. W sumie miałem około 60 remixow (nie licząc gości). Przez jakieś 2 tygodnie robiłem mix. I to w sumie tyle — fajnie wyszło, jestem zadowolony. Po informacji, że coś tam jest robione, odezwało się do mnie wiele ludzi ze swoimi remixami. Niestety nie było już miejsca hehe. Cały tejp trwa prawie 60 minut.

Limitowane, numerowane wydanie ręcznie nagrywanych na chromowych kasetach magnetofonowych nagranych przez Dja Mingisa możesz zamówić na:strefaruchu.biz lub pisząc bezpośrednio do Pstyka na tasmypstyk@gmail.com koszt taśmy to 54.99 plus koszty wysyłki.

Dj Pstyk o kasetach:

Co do samych kaset: standardowo są składane u mnie w mieszkaniu. Ręcznie podpisywane i numerowane. Nagrywane i testowane przez Dj Mingisa, który jest w tym niezastąpionym specjalistą.

U mnie już po kilku odsłuchach album trafia do listy ulubionych mixtape’ów, które dotykają twórczości Daniela. Jestem pewien, że ten legendarny raper oraz producent, nigdy nie mógł się spodziewać, że pewien dzieciak z Wrocławia dotknie jego dokonań z takim pietyzmem i uda mu się dorównać jego geniuszowi w produkcji. Koniecznie sprawdźcie ten materiał. Cały świat może nam zazdrościć tribiute’u dla najwybitniejszego villaina w rapowym uniwersum.