Meek, Oh Why? “Offline” [RECENZJA]

meek oh why offline

Znacie to uczucie gdy artysta tworzy płytę, która spokojnie mogłaby stać się waszym wewnętrznym głosem? Albo gdy odnosicie wrażenie, że raper odtwarza Wasze rozmowy – inter lub intrapersonalne? Lub co jeszcze lepsze – możecie w jego utworach zobaczyć i usłyszeć swojego słuchacza? Czy odpowiedzieliście “tak”, czy “nie” – Meek, Oh Why? ze swoim “Offline” jest dla Was. I to jest w tym wszystkim piękne.

“Abstrakcyjne myśli w świecie domen”

11 marca 2022r. ukazał się czwarty studyjny album Meek, Oh Why? – “Offline”. Krążek zawiera w sobie 10 utworów, niecałe 30 minut muzyki płynącej z głośników. Dużo – mało? Powiedziałabym, że wystarczająco. Płyta jest na tyle specyficzna w swojej nastrojowości, że więcej tego typu materiału z rzędu mogłoby słuchacza wprowadzić w niekoniecznie pożądany stan. W tym wypadku rozłożenie emocji zdaje się być w punkt.

Płytę otwiera numer “Z Tobą chcę”, który równie dobrze można by nazwać miniutworem. Krótki przekaz, ale jakże uderzający swoją budową. Jedna zwrotka, melancholijne sample i powtarzane “Z Tobą chcę oglądać świat, świat, świat, w szkłach, w szkłach”. Zlepek kilkudziesięciu słów całości jest w stanie już przekazać nam jak zamknięte jest społeczeństwo na social media, i jak łatwo przychodzi nam ocenianie, co artyście w duszy gra. Połączenie tego z jazzowo elektronicznym podkładem otwiera w człowieku furtkę na przyjęcie kolejnych, już bardziej rozbudowanych ciosów emocji.

Drugi utwór zaczyna się mocniej, melodią rodem z kryminalnych seriali zwiastującą nadejście czegoś niespodziewanego z mrocznym zapleczem. “2019” z Michałem Żakiem na feacie jest opowieścią o wirusie, który zagościł w naszych głowach z początkiem roku 2020. Oraz jego następstw w naszych głowach. Numer znów należy do tych krótszych, ale w swojej budowie jest już jakby bardziej rozciągnięty. Tak naprawdę te kilka zdań jest w stanie przekazać wszystko ważne, a dodatkowo zostawia nam pole na własne rozmyślania.

2019

“Smutnе newsy, statystyki, milczę jak Kraków
Napisałem 100 piosenеk, nie pokażę ich światu
Ciepła wóda, szlugi, widmo przeobrażeń i krachów”

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

“Mam mętlik w głowie”

Trzeci track – “Uśpieni agenci”, pozwala nam przesłuchać już dwie zwrotki, choć ta druga jest jakby bridgem. Nastroje są niewesołe, przedstawiają nam subtelnie obraz walk, kłótni, kłamstwa i strachu. Bit niepokojący z saksofonem Kuby Więcka powoduje pewien dysonans, który nadaje niesamowitej głębi całemu utworowi. Zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych zabiegów na całej płycie.

Meek, Oh Why? w połączeniu ze Szczepanem Pospieszalskim stworzyli “Kormorany”, które uplasowały się na czwartej pozycji tracklisty. Osobiście należę akurat do miłośników alternatywnego nurtu twórczości Mikołaja, ale to co tutaj zrobił Pospieszalski – brawo. Zwrotka Mikołaja przemawia do mnie, wers – “Polska transmituje msze, przez co już nie musi pościć, Google wszystko wie, a Facebook pości” wrył mi się w głowę już po pierwszym odsłuchu. Natomiast za każdym razem czekam na zwrotkę Pana Szczepana żeby poczuć tą lekkość w tak ciężkich słowach.

“Nocne niebo” to zdecydowanie jeden z moich faworytów na płycie. Podejrzewam, że nie tylko mój – jest pewnym przełamaniem nastroju panującego od początku krążka, znajduje się w połowie i gdy słychać go w głośnikach – pojawia się uczucie swego rodzaju błogości. Najmocniej chyba słychać tu też “starego” Mikołaja, choć na całym “Offline” nie wypadł z obiegu. To jest ten track, który pokazujesz znajomym gdy chcesz ich namówić do przesłuchania całego albumu. To jest ten numer, który mimowolnie nucisz pod nosem i wiesz, że na długo Cię nie opuści.

Nocne niebo

“Kilka chmur, kilka gwiazd, kilka słów, kilka tras, czasem kilka braw
S8-ka niemal pusta. Ciągle czuję twój zapach
Czuję posmak twej pomadki w ustach”

“Dlaczеgo wszystkim dookoła tak zależy aby toczyć jakąś bitwę”

“Sagrada” porusza tematykę, którą poruszają chyba wszyscy – ale nie jest to żadna ujma. Obserwacje Mikołaja są na tyle ciekawe, że warto je sprawdzić. Pokolenie “XD”, konsumpcja, pośpiech. Bitwa. Meek, Oh Why? stworzył w tym numerze bardzo autentyczny obraz potrzeb i chęci aktualnych ludzi. Stale powtarzany wers “dlaczego wszystkim dookoła tak zależy aby toczyć jakąś bitwę” tylko nadaje charakteru całemu utworowi. Syntetyczny refren przeskakujący z wysokich na niskie tony tworzy iluzję lektora rozbitego w dwóch światach.

Sagrada

“O spokój dla Ciebie, dla bliskich, dla siebie, dla ojczyzny mej i to wcale nie Litwy chociaż i dla Litwy też
Dzięki Ci za blitvę i za krzewy winne
Pomóż mi pozostać sobą choć to społeczeństwo dziwne jest
Media chcą polaryzować świat, kreować własną gildię
Dlaczego wszystkim dookoła tak zależy aby toczyć jakąś bitwę”

“Chmury” stały się moim kolejnym ulubieńcem – melodyjność wypływa z utworu falami, wszystko jest dopracowane, inteligentne i jakimś cudem uspakajające. Wśród tych wszystkich niebanalnych, a niepokojących dźwięków.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

W “Planetach” chyba po raz pierwszy usłyszymy pozytywny nastrój, radość, nadzieję. Zdecydowanie jest to również topowy numer z albumu. To też pierwszy “czysto miłosny” numer na płycie. Mimo, że wcześniej przewija się tematyka relacji międzyludzkich, to właśnie tutaj jest jasny przekaz o drugiej osobie. I to w pozytywnym odniesieniu. Napawa spokojem i właśnie nadzieją.

Utwór “tytułowy” – “Offline”, przedostatni, jest manifestem – krótkim, jednozwrotkowym, pozostawiającym po sobie tylko dźwięki wbijające się nam do głowy. Próbujące uspokoić.

Offline

“Społeczeństwo konformistów wolę sny w słowach
Tworzę własny świat aby nie sfiksować
Męczy mnie ta branża, próbuję być ponad
Męczy hipokryzja tląca chciwość w tych głowach”

Płytę zamykają “Szepty” – utwór, który ma troszkę ponad minutę. Krótka klamra. Zamknięcie opowieści Mikołaja o byciu Offline.

Dlaczego warto sprawdzić Offline od Meek, Oh Why?

Cały album zdaje się być zapisem emocji pojawiających się zarówno w Mikołaju, jak i w każdym człowieku, który przeżywa trudne chwile i obserwuje co dzieje się wokół niego. Jest strach, złość, próba pogodzenia się z sytuacją – na koniec pojawia się nadzieja. Na zmianę, lepsze jutro, lepszy nastrój. Usłyszymy tu też subtelnie przemycany manifest Mikołaja na wydarzenia rozgrywające się wśród nas od kilku lat. To właśnie na tym albumie możecie sprawdzić i sami się przekonać, że Meek, Oh Why? jest jedyny w swoim rodzaju, i posiada niewymuszoną umiejętność do tworzenia lirycznych przekazów muzycznych. Dodatkowo – po każdym utworze Meek, oh Why? zostawia nam pole do własnej refleksyjności.

Zobacz również:
⚠️ Nasz Fanpage na Facebooku

💿 Redakcyjne patronaty Albumów

🎥 Nasz kanał na YouTube

👥 Nasza grupa na Facebooku

📕 Posty z cyklu #KalendariumPolskiegoRapu

📷 Instagram FollowRap

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

followrap patronite

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.