Żabson to ziomal? (FENOMENalnie)

n
Żabson
https://www.facebook.com/ZabsonVLB/

W dzisiejszym cyklu artysta, który budzi sporo kontrowersji swoimi utworami, również w moim odczuciu. Ostatnio lubię sobie stawiać wyzwania, dlatego właśnie dziś na tapetę wlatuje raper, który wcale nie jest mi zbytnio bliski. Coś jak White2115. Ale musi być w nim coś fascynującego, skoro przyciąga tłumy.

Mateusz Zawistowski – Żabson.

Młody chłopak, urodzony w 1994. Co go wyróżnia wśród aktualnych topowych przedstawicieli polskiego rapu? Pierwsze co przychodzi mi na myśl to spójny wizerunek. W XXIw. jest to nieodłączny element wybicia się. Mateusz promując się na przebojowego, szalonego twórcę w kolorowych ciuchach, scenicznego młodego chłopaka, który spełnia swój „amerykański” sen w polskich realiach.

“Ciągle rosnę, jakbym grał w Mario Bros
Sam się rządzę, pierdolę każdy rząd
Chcą zabrać me pieniądze i ustawić mnie w rząd
Zabronić jarać sort, a ja to młody boss”

Żabson – Młody Boss

Coś, co na pewno jest elementem na plus u Żabsona (choć znam to z relacji, sama tego nie doświadczyłam) jest energia na koncertach. Z tego co udało mi się dowiedzieć jest to wulkan energii, ma bardzo dobry kontakt z publiką. Przemyca też coś z punka i rocka, hardkor w emanowaniu emocjami.

Trapowe pokolenie?

Jest to, można powiedzieć, kolejny reprezentant topki trapu w Polsce. Co jednak różni jego muzykę od innych twórców? Wydaje mi się, że przede wszystkim odwaga. Mam wrażenie, że jest to człowiek, którego niewiele ogranicza. Chce zrobić banger, retrospekcyjny kawałek albo coś całkowicie na autotune – nie ma problemu.

Coś, z czym ja mocno kojarzę Żabsona to moda. Wyjazdy na fashion week’i, kolaboracja z firmami odzieżowymi, niekonwencjonalny styl. Mam trochę wrażenie, że to co na sobie nosi odzwierciedla się w jego twórczości. Kolorowo, odważnie, mieszanie styli.

“Kiedyś tańczyłem C-Walk na chodniku
Dziś moje ryło jest na Fashion Weeku
Kupuję to mieszkanie bez kredytu
Starzy mi na to nie dali kwitu
Państwo im dało za mały przychód
Więc nikt nie doświadczył tu takich wygód”

Żabson – Marcelo Burlon

Fenomenem jest też niewątpliwie zmiana. Mimo wszystko nie jest to nudny raper. Zachowując swój styl potrafi on zmienić tematykę kawałków (okej, oprócz hajsu i dziewczyn, trochę typical). Wsłuchując się w utwory Mateusza uderza mnie to, że kurczę, facet potrafi całkiem nieźle modulować flow. Może niekoniecznie jest to moje ulubione kombinowanie ze stylem, ale nie można mu odmówić tego, że potrafi.

Do mnie Żabson niekoniecznie twórczo przemawia, ale szanuję bardzo mocno jego umiejętność funkcjonowania w realiach muzycznych na własnych zasadach. Ma swoich sympatyków, których pojawia się coraz więcej (w Mateuszu też widać coraz większą dojrzałość), którzy napędzają mu rynek.

Ciekawa jestem tego jak Wy odbieracie Żabsona? Młody chłopaczek, który wybija się na autotune czy jednak wartościowy raper z pomysłem na siebie?

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.