Każdy dziennikarz robi swój coroczny rachunek sumienia. Zbieramy wszystko, co najlepsze i przedstawiamy Wam w formie podsumowania. Zapraszam do mojej listy albumów, które przeszły bokiem, choć całkowicie niesłusznie…
Molehead – DYSTAPE02
Producencki materiał od Molehead to bilet na kolejkę górską, do której końca nie każdy dojedzie. Jest to tak wykręcony materiał, że wielu konwencjonalnych słuchaczy, nie będzie w stanie dotrwać do finału. Jest mrocznie, minimalistycznie oraz niebanalnie. Już sam dobór MC pokazuje brak schematów w głowie twórcy: Koza, Abel, Jordah, Młody Leszcz, ZPN. Ogromnie mnie cieszy duża żeńska reprezentacja na mikrofonie: Ryfa Ri, SAMARA, LYLKA. Molehead to producent, na którego będę teraz patrzył o wiele czujniej. Pod koniec roku otrzymaliśmy od niego wspólny album z Młodym Leszczem “Bruk”. Wciąż trwa zbiórka na fizyczne wydanie tego albumu.
| Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę. |
Inicjatywa — Sklep Z Pamiątkami
Tęsknicie za vibem z dawnych lat w rapie? Brakuje Wam głębszej liryki, która powoduje ciary na ciele? To album dla Was! Jestem absolutnie zakochany w tym materiale. Pamiętam, jak rozmawiałem o nim z Madą. Mówił, że nie może przestać słuchać tej płyty. Mogę jedynie napisać “wiem, o czym mówisz”. Ten Sklep ma półki przepełnione miłością do rapu, świetnym piórem oraz niesamowitym zmysłem przekazywania w tekstach obserwacji. Dzięki pozostawionym Pamiątkom sami wrócicie do młodzieńczych czasów i przypomnicie sobie wiele przygód, które łączą całe pokolenie lat 80-90. Album Orzecha i Ranego zasługuje na postawienie na Waszej półce fizycznej kopii. Zakupicie ją pod tym linkiem.
Konarski — UNICORN 8
Konarski na swoim pierwszym albumie “Kryzys wieku średniego” dał się poznać jako swój chłop. Taki sąsiad, z którym zawsze chętnie pogadasz “jak tam żyćko”. Dotykał problemów uniwersalnych oraz pokazał świetne i lekkie pióro. Jak wiadomo najtrudniej nagrać drugi równie dobry album. “UNICORN 8” to science fiction bez sterydów. Ten album nie ma wielkiego przerysowania wyniesionego z mang — jak w przypadku Pro8l3mu. Konarski snuje swoją wizję, bez stawiania diagnozy. Podświadomie, czasem niezwykle niewinnie wstrzykuje Ci kroplę wizji jutra. Jednak to w Tobie ma wykiełkować własne stanowisko. Zamówienia na limitowane CD można składać poprzez wiadomość na konarskirap@gmail.com
Amatowsky — Pełnia
Producenci nigdy nie mieli łatwo w rapowym fachu. Często pomijani, nieodpowiednio wynagradzani (a podobno to rodzinny biznes). Przykro się słucha, z jaką trudnością zbierają wersy od raperów. Często kończy się to nijakimi albumami, które są wypełnione kiepskimi zwrotkami. Amatowsky miał jasną wizję swojego albumu. Nawiązując do tytułowego filmu, chciał przenieść historię filmowego Wojtka i jego ucieczki od wielkomiejskiego chaosu na wieś. Zaprosił plejadę świetnych raperów: całe WCK, Renegatów Funku, Spinache’a, W.E.N.Ę., AprAxjĘ, Proceente oraz Małego Esz Esz. Wisienką na torcie jest gościnny występ legendarnego Masta Ace’a. Goście dostarczyli wysokiej jakości szesnastki i otrzymaliśmy najlepszy w mojej ocenie album producencki roku (ex aequo z płytą, którą znajdziecie niżej). Album kupicie pod tym linkiem.
Kolektyw Fala — Fala Mixtape vol. 1
FALA to kolektyw muzyczny, w którego skład wchodzą: Tim Curtis, Offdope, Zippy Ogar, Chaos Beats. Jednak poza nimi do Falowej rodziny może dołączyć każdy. Wystarczy, że złapiesz ten sam feeling oraz umiesz sufować na tych samych falach. Od ekipy kipi ogromną zajawką oraz miłością do całej hiphopowej kultury. Mają świetne ucho do klimatu, wyostrzone pióra i mega uzdolnionego producenta (Chaos rozwijaj się dalej!). Posiadają też tę grupową chęć rywalizacji o jak najlepsze zwrotki i wejścia w utworach. Świetnie odnajdują się w każdym rapowym klimacie. Radzę Wam już teraz wskoczyć na tę tratwę, fala zaleje już wkrótce cały kraj!
Kadet Szewczyk — Bez tytułu proszę
Lirycznie jest to mój ukochany album tego roku. Żadna płyta od lat nie wywołała we mnie tylu emocji, co album Kadeta. Jesteśmy w podobnym wieku, nasze życiowe doświadczenia są tożsame. Wielką przyjemność sprawia mi odkrywanie w tekstach Szewczyka moich własnych przeżyć, przemyśleń oraz wątpliwości. Nikt tak nie potrafi napędzić słuchacza do wytężenia umysłu podczas odsłuchu. Jeżeli od rapu wymagacie czegoś więcej w kwestii lirycznej, rozkoszujcie się talentem gospodarza! Zaprosił na album równie wygadanych gości: Igorillę, Penxa, Skippin Wood lub Legendarnego Afrojaxa. Album zakupicie pod tym linkiem.
Kobik — Zerodwana Boyz Mixtape
Kobik to absolutny fenomen na naszej scenie. Miłość do południowych brzmień z USA wypił z mlekiem matki. Nikt tak jak on nie potrafi przenieść tamtejszych trendów na nasze podwórko. Przy tym jest rapową bestią i pisze wyborne linijki. Na swój mixtape zaprosił, chociażby krakowską ekstraklasę w postaci Deysa, Kukona oraz Ćpaj Stajl. Materiał przedstawia cały wachlarz inspiracji gospodarza. Jest przebojowo, ulicznie, refleksyjnie, ale przede wszystkim rapowo. Tak właśnie powinny wyglądać mixtape’y! Album kupicie pod tym linkiem.
Maro Music – Rejects
Maro, spełnił marzenie każdego fana rapu. Nagrał album, na który dograli mu się jego rapowi bohaterowie. Wciąż mi się w głowie nie mieści jak to możliwe, że na podkłady rodaka swoje zwrotki położyły takie legendy jak: Raekwon, Ghostface Killah, Killah Priest, Cappadonna, Kool Keith, P Money lub Deadly Hunta. Autor nie poprzestał jednak jedynie na muzyce. Pod tym adresem odwiedzicie galerię prac poświęconych albumowi. Producent obiecywał stworzenie całego uniwersum i słowa dotrzymał. Całość jest świadomie poprowadzoną historią, do której każdy gość musiał się dostosować. Album został prawie całkowicie przemilczany. Nie popełnijcie grzechu zaniedbania — Maro zasłużył na wszelkie laury za swoje dzieło.
No koniec, aby się nie powtarzać, pozwolę sobie zaprosić Was do przeczytania kilku moich recenzji albumów z 2022 roku. Każdy z nich bez problemu by się znalazły na tej liście:
- Ćpaj Stajl — Złoty strzał LINK
- Zero – JOURNAL DES SAVANTS LINK
- HEDORA (Ńemy i Prykson Fisk) – Eighty Seven LINK
- Pękaty/Smokin – 404 LINK
OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!
Dodaj komentarz