HEDORA (Ńemy i Prykson Fisk) – Eighty Seven [RECENZJA]

hedora okładka
Hedora okładka

Hedora to jeden z przeciwników Godzilli. Świat usłyszał o nim w 1971 roku, przy okazji premiery filmu “Godzilla kontra Hedora”. W 2022 roku jego wyznawcy pojawili się w naszym kraju. Czy mają dobre zamiary?

Hedora to pożeracze prawdy

Hedorah po japońsku oznacza zjadacz smogu. Jest to postać z kosmosu, która przybyła na naszą planetę w postaci kijanki. Przez cały film widzimy jego powolny rozwój do pełnej postaci. Jako że żywi się on naszymi zanieczyszczeniami, można by zadać pytanie “gdzie problem?”. Jednak w świecie Godzilli nie może być zbyt pięknie. Nasz antagonista po strawieniu wydziela trujące gazy, które zabiłyby ludzkość. Ogólnie jest to jedna z moich ulubionych części serii o obrońcy Tokio. Mamy tu miks hipisowskich wizji świata, z brutalnością — jakiej w tej serii nie było od dawna. Dzieło tak dziwne, że mogło jedynie powstać w głowie scenarzysty niestroniącego od LSD.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Nie dziwi mnie zatem to, że nasi MC upodobali sobie właśnie tę część serii 🙂 Każdy, kto zna twórczość Pryksona i Ńemego wie, że nie stronią oni od klimatów psychodelicznych. A chociaż nazwa projektu na to wskazuje, na próżno szukać tu walki z globalnym ociepleniem oraz nadmiarem CO2 w atmosferze. Ten potwór walczy z czymś innym. Nie ma tu również narkotycznych wizji oraz odlotów w inny wymiar, których mogliście się spodziewać znając poprzednie albumy zwłaszcza Pryskon Fiska. Kocham naszych gospodarzy “lewitujących” po kolejnych psychodelikach i ukazujących nam “kwasowatość” rapu. Jednak wydźwięk ich dzieła jest tak blisko ulic, jak to możliwe. Tu postawiono na powrót do korzeni rapowego buntu. Zdecydowanie największym w mojej ocenie plusem tego albumu jest jego krzyk na rzeczywistość.

HEDORA – Benzynowe kałuże

Żywa pochodnia, kilka kroków od śmierci
Gdzie mąci petrodolar, umierają z głodu dzieci
Wolności nie umiem oddać, podzielono świat na części
Gdzie rządzi popyt, podaż i martwi prezydenci

HEDORA to pieśni rewolucji

Otrzymujemy album, który stanowi wynik obserwacji codzienności. Dla tych, którzy tęsknią za realizmem w rapie oraz brakuje im głosu tłumu, ten projekt to spełnienie snów. Jest antysystemowo, establishment dostaje po pysku, politycy dostają litanię nienawiści. Rewolucja ma nową ścieżkę dźwiękową dla swoich dzieci. Nasza codzienność to dawca setek tematów do wkurwienia. Prykson Fisk oraz Ńemy spisali to wszystko w idealny sposób. Dawno nie słyszałem tak zgodnej z moimi przekonaniami płyty.

followrap buy coffee

Bity, jakie zaserwował nam sierpczanin to czyste złoto. Cudownie snujące się bębny, połączone z pociętymi samplami, dają nam idealne podłoże do tematyki. Oczywiście motywy znane z filmu stanowiącego inspirację, pojawiają się i nadają cudownego tła całości. Słychać, że Ńemy jara się klimatem Griseldy. Fani Monsta Island Czars poczują się tu jak w domu. MF DOOM byłby dumny słysząc te podklady. Yoshimitsu Banno otrzymał przepiękny tribiut w skicie. Całość jest niezwykle rapowa i unikająca sztampy. Trzymam kciuki, aby w końcu więcej raperów zaczęło korzystać z umiejętności Marcina. Mam wielką nadzieję, że wydanie CD doczeka się dodatku w postaci wersji instrumentalnej albumu.

Dzisiejsza scena pełna jest łatwych w konsumpcji utworów, stanowiących tło do zabawy. Na “Eighty Seven” możecie o tym zapomnieć. Tego nie skonsumujecie na raz. To uczta wielodaniowa. Kucharze niczego nie ułatwiają i nie podają żadnych czasoumilaczy. Walą prawdą w twarz i nie pytają, czy masz już dosyć. Ńemy zaznacza, że tego nie wyplujesz, Hedora zaszyje Ci usta. Sami panowie opisują swoją twórczość takimi słowami:

“Zalewowi gówna towarzyszy przeciwwaga”

Jeżeli uważasz, że prawdziwy rap umarł, skończ pierdolić i odpal ten album! Zamiast wiecznie narzekać na kondycję sceny, wspierajcie tych, którzy z otchłani podają Wam światło nadziei. HEDORA to olimpijski znicz, który powinien być przekazywany z ręki do ręki, jako przykład jakości dzisiejszego rapu. Nie pozwólcie mu zgasnąć!

Sprawdzcie czemu SoulPete powinien nagrać album z Prykson Fiskiem.

https://followrap.com/poczytaj/publicystyka/7-raperow-ktorych-chcielibysmy-uslyszec-na-bitach-soulpetea/

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.