Jakiś czas temu informowaliśmy, że pod naszym patronatem medialnym wyjdzie płyta Penx & Kudel. Dziś postanowiliśmy przyjrzeć się trochę twórczości tego drugiego, gdyż położył masę bitów na dobre krążki na naszej rodzimej scenie. Oto dziesięć z nich.
Kudel na scenie jest od dawna – swoje pierwsze produkcje i rozpoczęcie działalności on sam datuje na 2007 rok. 13 lat aktywności na scenie musiało przynieść kawałki, które warto przypomnieć. I to z przyjemnością czynię, a okazja ku temu jest przednia – niebawem ruszy promocja albumu Kudel x Penx.
W.E.N.A. – “Handluj z tym” (2019, “Montana Max”)
Zacznijmy od szlagierowej produkcji, którą – myślę – chętnie przytuliłoby 3/4 raperów. Absolutna kosa, forteca. Bit, który ciężko byłoby zmarnować i na całe szczęście – Wudoe zdołał choć trochę wykorzystać ten cudny instrumental. Produkcja została należycie doceniona – wśród wielu słuchaczy jest to najlepsza produkcja na tym albumie, a trzeba przyznać – konkurencje miał Kudel sporą – m.in. KPSN, Voskovy, 2K czy Winyla Trzaski. Życzymy smacznego jointa!
Pyskaty – “Wdech, wydech” (2012, “Pasja”)
Aptaun, Pyskaty. Zamierzchłe czasy polskiej sceny, ale jakże piękne! Pyskaty wtedy był w morderczej formie, a ten kawałek to dowód tego, jak treściwe zwrotki wówczas pisał. I w tym wszystkim – bohater tego tekstu. “Wdech, Wydech” to ostatni kawałek na płycie, dosyć ważny i istotny. Produkcja Kudla to wizytówka brzmienia rapu – wielu dzięki takiemu brzmieniu zakochało się w rapie. Towarzystwo producenckie na tej płycie wybitne – BobAir, O.S.T.R., Qciek (SALUTUJ!), The Returners, Oer czy Zbylu. No i na tej płycie pojawił się jeden z najlepszych posse-cutów na polskiej scenie – “Razem”.
Karwan & KęKę – “To nie tak” (2012)
Och, zapachniało undergroundem. W 2012 roku obaj raperzy – Kę i Karwan – byli uznawani za mocno perspektywicznych i zdolnych w przyszłości władać tą sceną. Jak potoczyły się ich kariery – wiemy. Trzeba jednak przyznać, że spotkanie tego duetu na pięknej pętli Kudla, to jeden z dowodów na to, jak mocne było podziemie w 2012. A że Karwan cenił sobie produkcje Kudla, to…
Karwan – “Jak pytasz” (2012, “Fabryka Snów”)
… to ten musiał pojawić się również na jego solowym materiale. “Fabryka Snów” to była jedna z najmocniejszych pozycji w 2012 roku. Karwan był przez wielu postrzegany jako mega talent tej sceny i w niezrozumiały mi sposób nie wykorzystał swojej szansy. Wykorzystał ją za to Kudel, pojawiając się z kolejną klasyczną produkcją, którą dziś trudno odnaleźć na polskich albumach.
Kobik – “48 BARS” (2018, “DROPBOX MIXTAPE VOL.2”)
Kobik z Kudlem współpracowali już wcześniej – choćby przy okazji kawałka “S.A.M.”, jednak to właśnie tutaj ta współpraca nabrała rumieńców. Numer mocny, treściwy – chciałoby się rzecz “KOBIKOWY”. Dobry odbiór tego kawałka spowodował również kolejną kolaborację – w kawałku “Anime”. A może by tak płyta Kudel x Kobik? :>
VNM – “Róże Betonu” feat. Włodi (2011, “De Nekst Best”)
Słabość do VNM’a mam ogromną, zaś do “De Nekst Best” w szczególności. Nie trzeba nikogo przekonywać, kim dla sceny był Venom w 2011 roku i co sobą reprezentował. “Róże betonu” to ponadczasowy kawałek, gdzie spotyka się rookie z legendą. Warto także zaznaczyć, że to nie koniec popisu Kudla – dał jeszcze na ten album instrumental pod “Nic nie przychodzi łatwo” (kawałek z Dioxem oraz Hadesem). Stempel na tym albumie producent pozostawił trwały. Ciekawostką jest fakt, że VNM na bicie Kudla pojawił się także przy okazji gościnnej zwrotki u Wielkiego Formatu – “Sens Chwili”.
Kliff Arkanoid & Trzeci Wymiar – “Ponad Tym” (2012, “Nocna Zmiana”)
Numer, który pojawił się także na składance “SKATE EUROPE.COM”, gdzie swoje numery dali tacy gracze jak Te-Tris, Enson, Shot, Raca, Solar, Białas, Vixen czy Huczu-Hucz. Kolejny dowód na to, jak bardzo pracowity i intensywny był tamten rok dla Kudla. Kolejna dobra produkcja w tym tekście, kolejna w klasycznym brzmieniu z którego słynie.
Planet ANM – “Dwa Szepty” (2011, “Sygnał”)
“Sygnał” to bardzo istotny album w karierze Planeta. Dobrze przyjęty w podziemiu, spowodował rozpęd który raper wziął przed “Pasem Oriona” zrobionym wraz z Eljotem. Wcześniej jednak wydał wspomniany “Sygnał” oraz – rok wcześniej – “Konstelację”. Istotna informacja, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że na obu tych krążkach swoje produkcje pozostawił Kudel. Na Konstelacji – “Jestem Planet”, zaś na “Sygnale” – “Dwa Szepty”, “Kierunek Eden”. Wybrałem właśnie “Dwa Szepty”, gdyż zarówno instrumentalnie jak i rapowo są dla mnie najlepsze.
Rover – “Dziękuję” feat. PAG (2011, “Kalejdoskop Wspomnień”)
Kolejny udział na albumie młodego i perspektywicznego rapera. Tym razem lecimy do Kielc i odwiedzamy Rovera, u którego swoją obecność również zaznaczył producent. W duecie z Karasiem wyprodukowali dziesiąty kawałek na płycie – “Dziękuję”, który jest owocem kolaboracji Rover x PAG. Warto sobie odświeżyć zarówno ten kawałek jak i “Kalejdoskop Wspomnień”.
Penx – “Bragger 6” (2020, “TBA”)
Na koniec – wspomniany na początku tekstu duet. Mają za sobą wiele kawałków – ale to właśnie “Bragger” jest serią, z którą najmocniej kojarzy nam się ten duet. Seria, którą Penx rozpoczął w 2014 roku, na płycie “Dissaster”. W tym roku dostaliśmy szóstą odsłonę, która będzie promować najbliższy album Penx & Kudel. Dawka metafor, braggowej jazdy opartej na życiowych poglądach. Tak można scharakteryzować tę serię. Nie samym Braggerem człowiek żyje (choć Kudel dał podkłady na “Bragger”, “Bragger 2”), na wspomnianym “Dissasterze” dołożył kolaborację z Adamo w “Flagach”, a na wydanym w 2018 “Michał LP” dał bit pod kawałek “#facepalm”.
Robert “Fevowy” Połomski.
Dodaj komentarz