Hukos swoim utworem “Panie Prezydencie” trafił na łamy wszystkich mediów w kraju.
Utwór Hukosa “Panie Prezydencie” to przykład wolności artystycznej
Wszystko zaczęło się w 2007 roku. Wtedy Hukos wypuścił nielegal “Ostrze moich oskarżeń”. Pod numerem ósmym na liście utworów znajdziemy “Panie Prezydencie”. To właśnie o jego treść oraz zrozumienie definicji Licentia poetica Bartek musiał stoczyć bój z wieloma politykami PiSu (atakował go, chociażby ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro lub Ś.P. Jolanta Szczypińska). Jednak najcięższą i wieloletnią batalię stoczył z byłym posłem (w latach 1993 – 1997 z listy Unii Pracy) Ryszardem Nowakiem. Jednak co tak bardzo zdenerwowało wszystkich w tekście Hukosa? Tak naprawdę mógłbym tu wkleić cały tekst, bo jest on w całości poświęcony zamachowi na życie Prezydenta RP. Jednak posłużę się fragmentem:
Huk narzędzie w rękach Boga i flaga biało-czerwona
Lecz do połowy spuszczona, bo to żałoba narodowa
Ta, bo ten plan we mnie dojrzał
Żeby małego pojmać, porwać, gardło przestrzelić
Zdobędziesz fame, polski Sejm, jego 50 cent
Hukos bojownik idei, morderca elit
Pod kataną mam klamkę, ostrze moich oskarżeń
Ty padniesz jak Olof Palme, krew na asfalcie, palancie
Namierzyłem twój biurowiec, naprzeciwko wieżowiec
Jedenastopiętrowiec, tam się na dachu położę
Jak Leon Zawodowiec, jeden strzał, poznam odpowiedź
Jak to patrzeć na świat poprzez dziurę w twojej głowie
Ta, panie prezydencie, uważaj, ta, jeszcze dziś to zrobię
Gdy media podchwyciły temat, lawina ruszyła. Przez kilka miesięcy temat był podgrzewany do granic. Wszystkie programy informacyjne opowiadały o zuchwałym raperze, który zachęca do morderstwa głowy państwa. Do całej sprawy Bartek odniósł się dość szybko, bo już w październiku 2007 roku wypuścił utwór “Anatomia morderstwa”.
Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę. |
Ryszard Nowak kontra “Panie Prezydencie” Hukosa
Pan Ryszard Nowak Przewodniczy Ogólnopolskiemu Komitetowi Obrony przed Sektami. Od lat para się walką z wiatrakami i przegrał dziesiątki, jeśli nie setki spraw sądowych z kolejnymi pomówionymi ludźmi. Ofiarą jego działań był również między innymi Peja, któremu wielokrotnie próbował odwoływać koncerty (niestety czasem skutecznie, jak występ Ryszarda w poznańskim szpitalu dla dzieci nieuleczalnie chorych w 2012 roku). W 2008 roku Pan Ryszard obrał za cel Hukosa, wtedy założył mu dwie sprawy i obydwie zostały oddalone. W sierpniu 2011 roku złożył zawiadomienie do prokuratury, tłumacząc to następująco: “W 2007 r. raper Hukos wydał nielegalnie płytę, na której znajduje się utwór “Panie Prezydencie”, w którym zapowiada zabicie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Od 2010 r. (od chwili tragedii w Smoleńsku) podczas śpiewania utworu “Panie Prezydencie” Hukos zamienia imię w piosence z Lecha na Jarosław. A więc od 2010 r. Hukos wyśpiewuje, że zabije Jarosława Kaczyńskiego”.
Zawiadomienie Nowaka badała opolska prokuratura, która uznała, że do przestępstwa nie doszło i odmówiła wszczęcia śledztwa. Śledczy badali m.in. czy doszło do podżegania do przestępstwa i czy w tekście występują groźby karalne. “Prokurator uznał, że założeniem autora nie było zabicie prezydenta ani jego znieważenie, lecz jedynie wyrażenie — w formie artystycznej wypowiedzi — krytycznych opinii o panujących w Polsce stosunkach społeczno-gospodarczych” – powiedziała PAP rzeczniczka opolskiej prokuratury, Lidia Sieradzka. Pan Ryszard taki sam wniosek złożył w prokuraturze białostockiej — tam również wniosek został odrzucony.
Do całej sprawy odniósł się Hukos: “Pan Nowak, aby nie dopuścić do przedawnienia się sprawy, ubzdurał sobie, że po katastrofie Smoleńskiej zmieniłem treść utworu “Panie prezydencie” i nawołuję tym razem do agresji wobec Jarosława Kaczyńskiego. Elementarna logika podpowiada, że skoro w pierwotnej wersji nie użyłem żadnych imion i nazwisk, to jak miałbym teraz je zmieniać na imię Jarosław. Aż wstyd mi o tym mówić, ale wykorzystywanie tragedii Smoleńskiej z powodu tak niskich pobudek do walki politycznej uważam za niegodne i podłe.” Raper 30 sierpnia 2011 roku nagrał utwór “Nowa komedia”, w którym wyjaśnił cały konflikt z aktywistą:
Konsekwencje obłędu Ryszarda Nowaka
Mimo wszystko Ryszard Nowak śledził każdy artystyczny krok Hukosa. Wysyłał pisma do każdego, kto chciał zorganizować koncert rapera. Kilka z nich zostało odwołanych (chociażby występ 9 marca 2013 roku w Olsztynie, 12 kwietnia w gdańskim klubie “Medyk”). Oprócz problemów z koncertami przez kontrowersyjny dla niektórych utwór Hukos łatkę potencjalnego mordercy prezydenta miał przyklejoną niezwykle mocno. Choć raper wielokrotnie podkreślał, że w jego tekście nie ma ani jednego imienia i nazwiska i wie o tym każdy, kto piosenki wysłuchał, zupełnie co innego można przeczytać na poświęconej mu stronie na Wikipedii.
Powołując się na portal Fronda.pl, wikipedyści piszą, że “po katastrofie rządowego samolotu Tu-154 z 10 kwietnia 2010 i śmierci Prezydenta RP, Hukos w swoim kontrowersyjnym utworze zmienił imię Lech na Jarosław, kierując tym samym swój tekst pod adresem Jarosława Kaczyńskiego”. Problem w tym, że przez cały ten czas żadnego imienia w tym tekście nie było i wciąż nie ma. Jak wiadomo kłamstwo powtórzone milion razy, staje się prawdą i “rzetelni” dziennikarze chętnie wrzucą wyssany z palca stek kłamstw, jeżeli idzie za tym klikalność, więc dostaliśmy dziesiątki artykułów powtarzających to kłamstwo…
Zapraszam Was do zapoznania się z wcześniejszymi częściami tego cyklu:
Dodaj komentarz