SCIENCE FICTION – Dlaczego chciałbym Mesa w DE NEKST BEST?

mes na klipie
Ten Typ Mes - kadr z klipu VNM - Cypher.

Jakby kogoś ominęło – Ten Typ Mes został zwolniony z Alkopoligamii. Jest teraz bez kontraktu – choć nie dam sobie ręki uciąć, że już coś się dzieje w tej kwestii/już coś jest uzgodnione. Jednak póki nie ma oficjalnej informacji – postanowiłem popuścić wodzę fantazji, zabawić się w rapowego Football Manager’a i sprowadzić Mesa do labelu VNM’a – De Nekst Best.

Mes opuszcza Alkopoligamie, co odbija się dosyć szerokim echem w rapowych mediach i wśród słuchaczy. Niemniejszym echem odbija się również w branży – a na pewno w gabinetach kilku labelów. Niewykluczone, że jakieś podchody zostały już zrobione – wewnątrz redakcji dyskutowaliśmy na ten temat – obstawiamy jakiegoś wielkiego “majorsa”.

Jednak w alternatywnej rzeczywistości (zwanej moją głową) Mesiwo właśnie dołącza do De Nekst Best. Nie jest tajemnicą, że VNM oraz Typ darzą się sympatią od wielu lat. Wymienne gościnki na swoich albumach, komplementy w obie strony czy nawet ostatni udział Mesa w mixtapie warszawskiej wytwórni. Dlaczego chciałbym tego połączenia?

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Sfera muzyczna – dwaj kompletni raperzy w jednej stajni

Nie muszę przekonywać nikogo o zdrowych zmysłach (zwłaszcza słuchu), że obaj raperzy są wszechstronni i kompletni. Bez problemu przeskakują pomiędzy różnymi stylistykami, wciąż są artystami poszukującymi oraz nie zadowalają się staniem w jednym miejscu. Dwóch takich “kombinatorów” w jednym labelu musi przynieść coś kreatywnego.

Wyścig pomiędzy nimi, zdrowa konkurencja i chęć “bycia lepszym” od drugiego – to może z pewnością prowadzić do świetnych projektów. A może wspólna EP-ka? Chętnie sprawdziłbym projekt, w którym VNM musi dzielić czas z kimś równym sobie (o 834 nie można było tego powiedzieć). Schodząc z wymaganiami – nawet wspólny kawałek byłby gwarancją poziomu nieosiągalnego dla wielu raperów.

Łatwo mi jest sobie wyobrazić FonTam’a, który jest pod skrzydłami dwóch takich weteranów – to musi mieć wpływ także na twórczość podopiecznych wytwórni. Możliwość dzielenia jednej “szatni” z doświadczonymi graczami pozwoliłoby na zaczerpnięcie wielu ciekawych pomysłów, mądrych rozwiązań czy zwyczajnie stymulowałoby kreatywność i ambicje nieopierzonych kotów.

De Nekst Best – co dla wytwórni?

Dwóch artystów, którzy mogą być headlinerami na niejednym festiwalu? To zdecydowany atut na wielu płaszczyznach. Począwszy od potencjalnej rekrutacji nowych raperów – wielu z nich mogłaby przekonać obecność duetu i pokazać, że to nie jest jakiś mały projekt.

Ten Typ Mes mógłby wnieść również wielkie doświadczenie w sferach innych niż muzyczne. Był fundamentem Alkopoligamii i szczerze wątpię, że skupiał się tylko i wyłącznie na muzyce. Wiele widział, wiele słyszał i na pewno coś z tego mógłby wnieść do DNB.

Sam transfer takiego gracza byłby sygnałem dla branży – my skończyliśmy żartować, idziemy do przodu i stawiamy na rozwój. Taki transfer byłby na pewno szeroko komentowany i uważam (choć przełożony-naczelny uważa inaczej), że przełożyłby się na wyniki finansowe oraz sprzedażowe tego labelu.

To byłby kolejny atut w rekrutacji nowych raperów i wyraźny sygnał dla nich, że warto rozpatrzyć to wydawnictwo poważnie.

Ten ruch byłby na pewno jednym z większych hitów tego roku, jeśliby doszedł do skutku. Nie postawiłbym jednak złotówki na taki happy-end tej historii. Skłaniam się raczej do racjonalnego wyboru w postaci wielkiej firmy, która daje jeszcze większe możliwości. Raczej nie sądzę, by Mes porwał się na własne wydawnictwo, choć… Kto wie?

Robert “Fevowy” Połomski

followrap buy coffee

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.