“Niech wrócą do podziemia i trochę się podszkolą” – jak Avi i Louis Villain zapisali się w historii polskiego rapu.

maxresdefault
Kadr z klipu “Manifest” – Avi & Louis Villain

Avi i Louis Villain na rynku wydawniczym są od niedawna. Nie przeszkodziło im to jednak w tym, by mieć realny wpływ na scenę i historię polskiego rapu. Począwszy od głośnego odejścia z szeregów SB Maffiji, aż po… bycie inspiracją dla nowego kawałka Płomienia 81 – “Discopolo”.

“Manifest”

5 lipca 2019 roku wychodzi druga płyta duetu Avi & Louis Villain. Pierwszy krążek to wydane rok wcześniej “Zbiór pieśni sycylijskich”, które przyjęło się bardzo dobrze wśród słuchaczy i pozwoliło duetowi pewniej poczuć się na scenie oraz zawiązać nowe kontakty. Te spowodowały, że już na drugim krążku wśród gości można ujrzeć takie ksywki jak Borixon, Bonson czy ReTo.

Zdecydowanie ważniejszych aspektem jest fakt, że duet twardo stoi przy swoim podejściu i poglądach, co uwydatnia się zwłaszcza w kawałku “Manifest”, do którego powstaje finalnie klip. Solowy kawałek Aviego to niejako wypunktowanie wszystkich wad tej sceny – od pójścia na łatwiznę przy pisaniu tekstów aż po podejście młodych raperów do muzyki.

Wszystko to zrobione w staroszkolnym stylu – obecność zgłaszają scratche, cuty (genialna robota DJ Flipa!). Odważny krok, który może obrócić się w każdej chwili przeciw niemu – słuchacze lubią rozliczać z takich deklaracji, zwłaszcza przy featach danych raperów.

Co jednak ciekawsze – kawałek (jak i cała płyta) spotyka się z dużym uznaniem. Nie tylko pośród słuchaczy, ale także wśród rodzimych raperów. Jednym z dowodów tego jest fakt, że na klipie do “Manifestu” (wydanym ponad miesiąc po premierze krążku) można zauważyć m.in. Onara.

“Powiedz na osiedlu remix”

Nie jest to obecność przypadkowa. Jak się okazuje kilka miesięcy później – startuje promocja najnowszego wydawnictwa Płomienia 81 (zespołu, który tworzy Onar wraz z Pezetem – przyp.red.) – “Szkoła 81”. Jednym z elementów tej promocji jest akcja – “Powiedz na osiedlu – interpretacje”, zaś CD z remixami był dołączony do wersji preorderowej.

Akcja ma na celu zinterpretowanie klasycznego już kawałka i nadanie mu nowej tożsamości. Płomień 81 zaprasza do tej akcji wielu raperów – Opiata, Miłego ATZ, Małolata czy – oczywiście – Aviego i Louis’a Villain. Ci, odpłacają się remixem, który przejdzie do historii polskiego rapu.

Obronić się w remixie takiego klasyka to sztuka, a odświeżyć go tak, by przyniósł nową jakość i był traktowany jako coś potrzebnego, dobrego i odmiennego niż oryginał – to “Super Sztuka” jak mawiał Reno. Aviemu jak i Louisowi się to udało. Kawałek nie zabija ducha z “Historii z sąsiedztwa”, ale też pokazuje ich własne podejście i pozwala kawałkowi nadać nowy wyraz.

Nie jest to jednak jedyny ich udział w nowym krążku Płomienia. Louis udziela się na dwóch kolejnych kawałkach z właściwego CD – “Start” (producencko), Religia (producencko) czy “Szkoła 81” (producencko i wokalnie) oraz w “Woda Taka Głęboka” (wokalnie). Avi również dostarcza zwrotkę na ten krążek. Zwrotkę, która stała się przyczynkiem do napisania tego tekstu. Zwrotkę, która sama w sobie jest mniej istotna niż sam kawałek o którym mowa.

Dlaczego “Discopolo” jest takie symboliczne?

Po 15 latach wychodzi album klasycznego i owianego legendą duetu Pezet i Onar jako Płomień 81. By oddać skalę wydarzenia, trzeba przyjąć do wiadomości fakt, że fani tej kolaboracji czekali od lat na ich powrót, zaś Pezet był nieaktywny na scenie (wyłączając pojedyncze kawałki) siedem lat.

To właśnie wówczas wydawał “Radio Pezet” w 2012 roku. Ile się zmieniło od tamtego czasu – nie trzeba nikogo przekonywać. Przerwał wprawdzie ciszę w ubiegłym roku – “Muzyką Współczesną”, która obok “Wojtek Sokół” Sokoła, pokazywała jaka siła tkwi w weteranach tej sceny.

Nic zatem dziwnego, że wieść o nowych zwrotkach Pezeta oraz powrocie duetu, który jest uznawany za jeden z najlepszych składów z Warszawy przepełniała słuchaczy ciekawością i podnieceniem, zaś raperów – pewnością, że materiał narobi wystarczającego szumu.

Innymi słowy – bardzo komfortowa sytuacja dla legend. Nie wymagająca ani ukłonów do młodszych stażem raperów (jak Avi oraz Louis Villain), ani żadnych akcji w stylu “Powiedz na osiedlu – interpretacje”. Myślę, że scena jak i środowisko fanów spokojnie i z entuzjazmem przyjęłoby gołe CD z pakietem vlepek czy zapalniczką w preorderze, ciesząc się że duet powrócił.

Mamy jednak do czynienia ze swego rodzaju fenomenem. Raperzy tworzą kawałek “Discopolo”, który jest inspirowany kawałkiem “Manifest”, a dokładniej wersami –

“Rap dzisiaj to jebane disco-polo
Niech wrócą do podziemia i trochę się podszkolą

Na kawałku obok Płomienia pojawia się autor tych wersów – Avi, wraz z innym weteranem ze starej szkoły – Włodim. Jest to swoiste oddanie hołdu starego pokolenia raperów dla kogoś nowego, kto gości na scenie od niebywale krótszego czasu i ma dużo mniejszy dorobek.

Rzadka sytuacja, właściwie to ewenement w skali polskiej sceny. Jasne, mieliśmy wiele wyrazów szacunku do młodszych raperów – czy to wypowiedzi Sokoła o Quebonafide czy Sitku, czy to obecność młodych raperów na płytach starych wyjadaczy. Da się również odnaleźć follow-up’y do młodej szkoły czy choćby akcję promocyjną EB – w której Sokół zniszczył swoim remixem “Chcemy Być Wyżej”. Jednak tam konwencja była ustalona przez sponsora.

Tutaj mamy coś więcej, Weterani oddają swoisty hołd Aviemu i Louisowi. To sytuacja bez precedensu. Nie dziwi sytuacja w której Avi i Louis remixują “Powiedz na osiedlu” – wiadomo, młodzi składają hołd starej szkole. Normalna rzecz, racjonalna i logiczna.

Pezet i Onar mający w dorobku wiele klasyków, wiele sprzedanych płyt, masę szacunku na scenie inspirują się duetem, który wydał raptem drugą płytę, dopiero wszedł na scenę i walczy o swoją pozycję. Niebywałe.

Ta sytuacja jest swego rodzaju ewenementem i czymś o czym warto pamiętać. To już zapisuje się w historii polskiego rapu jako sytuacja, która łamie wszelkie banały w stylu – “młodzi vs starzy”, która pokazuje, że stara szkoła również potrafi się uczyć i dostrzec coś wielkiego w nizinach.

Avi i Louis Villain dokonali więc czegoś bardzo ważnego, czegoś co wybiega poza ramy wyświetleń, featów, pieniędzy za koncerty czy wyników sprzedażowych. Ich “Manifest” już na zawsze pozostanie kawałkiem, który zainspirował legendarny Płomień 81 po 15 latach przerwy do nagrania kawałka w podobnej tematyce i oparciu refrenu na wersach z tegoż “Manifestu”. Chciałoby się rzecz – “tak się kurwa tańczy”.

Robert Fevowy Połomski.

1 Trackback / Pingback

  1. To już dwa lata od "Zbioru pieśni sycylijskich" (#RapKartka) - FollowRAP

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.