2021 rok = (…). Podsumowanie ubiegłego roku z perspektywy 21 artystów!

Arach:

Kalkulując muzycznie ten rok to zdecydowanie najwięcej przesłuchanych rzeczy to beaty. Było tak z prostego względu – chciałem robić solówkę i tworzyłem album Basefriends.

Dlatego też bardzo dobrze wspominam grupę “Prawdziwe bity od producentów”. Właśnie na niej spędziłem najwięcej czasu poświęcając najwięcej uwagi na słuchanie produkcji tam obecnych. I tutaj polece lubianych przeze mnie beatmakerów – są to m.in. Folku, QB, D3W, Pierun oraz Rusky.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Rozczarowania w tym roku nie było żadnego, bo generalnie nie słucham czegoś co wywołuje u mnie negatywne odczucia. Ze Stanów mega zajarałem się Polo G. Oprócz tego zapadł mi w pamięci numer Mario Judah “Die Very Rough”, który wyczaiłem gdzieś w zeszłym roku. 

Z polskiej sceny katowałem wszystko od od 2NP, zarówno solo jak i ich wspólne rzeczy. Wyróżnie również Bobera, podoba mi się jego stylówa. Tak samo polecam album Kosiego – “Is.ok”.

Bonson:

2021 to rok nudy, zobojętnienia i zwątpienia. Praktycznie przespany rok. Chyba najgorszy taki w moim wykonaniu. Nie bardzo chciało mi się pisać, a gdy miałem już się zebrać to łapał mnie wkurw.

Wiele razy użalałem się, że zaraz to rzucę, że jakaś depresja i niemoc twórcza ale tym razem poczułem to tak naprawde mocno. Aż się wystraszyłem czy to już na zawsze tak i czy tak wygląda koniec.

Musiałem się chyba w końcu się zresetować i to pomogło. Gdy ruszyłem w listopadzie to z marszu powstały nowe rzeczy, którymi się jaram.

Ludzie z mojego otoczenia odetchęli z ulgą, że wrócił “stary Bonson ale po mocnym apgrejdzie i nie bierze jeńców”. W 2022 wchodzę nowiutki i pachnący. Zwrotki czekają a ja rozkminiam następne ruchy.

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

Młody M:

2021 rok = cisza przed  burzą! Wydałem kilka singli, nagrałem zwycięską zwrotkę na konkurs Popkillera, ale przede wszystkim zacząłem pracę nad fajnymi projektami z Eljotem i Bogu, oraz Jeziem (jako Efekt Pollyanny).

W 2020 wypuściłem trzy minialbumy, w 2021 bez konkretnego wydawnictwa – pewnie w 2022 nadrobię! 

Jest kilka projektów na horyzoncie i kilka skończonych singli do opublikowania – ale od dawna robię muzykę bez ciśnień, więc nie chcę żebyście odebrali to jako zobowiązanie. Czas pokażę jak  to się poukłada. Śledźcie kanał Much More Music na YouTube! Wszystkiego dobrego dla całej społeczności FollowRap! Pozdróweczki.

Jeden:

Zeszły rok to dla mnie głównie remont domu i studia, krypto, akcja z “Dilerem”, wydanie płyty “Benzo” i konkretny emocjonalny rollercoaster z przejażdżką po totalnym wypaleniu i dolinie.

Jeżeli chodzi o scenę to wyróżnić należy przebijanie kolejnych leveli przez Matę i Sobla, świetne OIO oraz pierwszą, tak wyraźną falę dominujących kobiet w rapie.

Floral Bugs:

2021 rok był dla mnie jednym z najcięższych i jednocześnie jednym z najbardziej przełomowych okresów. Brzmi to populistycznie, lecz tak naprawdę było. Pogubiłem się i odnalazłem artystycznie i życiowo. 

W tej drugiej kwestii właściwie to ktoś pomógł mi się odnaleźć. Był to ciężki rok, rok zmian, wzlotów i upadków, rok zrozumienia i analiz. Zdarzyło się dużo dobrych rzeczy. Nagrałem z wieloma wspaniałymi artystami, dostałem propsy od samego Boneza. Moja kariera się rozwinęła, powiększyłem grono słuchaczy, zostałem doceniony przez wiele osób.

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

Jeżeli chodzi o całokształt muzyki/rapu to poprzedni rok jest dla mnie dosyć dziwny – chyba najbardziej pokazujący zmianę odbiorcy, który jest teraz młodszy. Ten odbiorca szuka już czegoś innego w tekstach oraz w muzyce. Forma się zmienia, staje się prostsza. 

“Wartość dodatnia” mimo tego, że klipy, beaty i cała realizacja stoi na coraz wyższym poziomie – moim zdaniem spada. Jednocześnie dzięki temu rap zyskuje na popularności co automatycznie oznacza więcej profitów.

Jeżeli chodzi o moje przyszłoroczne ruchy to udało się dogadać wspólny album z Opałem przy którym prace rozpoczną się w styczniu. Wraz z przeprowadzką do Warszawy rozpocząłem całkowicie inne życie.

Był to rok w którym najbardziej dojrzałem. Rok w którym Bugs przestał być wkurzonym dzieciakiem chcącym wykrzyczeć wszystko światu a stał się facetem, który kładzie kawę na ławę. Stałem się bardziej wyrozumiały, dojrzały, dorosły.Wielki udział w tym dojrzewaniu mentalnym miała moja druga połówka.

Biorąc pod uwagę zagraniczne albumy muszę wyróżnić te krążki z którymi spędziłem najwięcej czasu – Ufo361 i jego “Destroy all Copies” oraz Luciano “Aqua”. Utwór roku? “Bad Eyes” od Nimo i Luciano oraz “Para Drill” od Dardana i Nimo. Te dwa numery właściwie popchnęły mnie pod względem rozwoju i eksperymentowania z muzyką.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Przechodząc do polskich albumów – nie da się zapomnieć o “BDF Represent”, gdzie działając z chłopakami przeżyliśmy wspólnie wspaniałą przygodę. Oprócz tego – bardzo długi czas spędziłem przy “Połączeniach” Opała i Gibbsa oraz przy albumach Sentino.

Grupą roku jest według mnie GM2L. Ruchy, które tam się dzieją są moim zdaniem przyszłością. Artystką (podkreślam – Artystką) roku jest RUSKIEFAJKI. Bez żadnej dyskusji artystycznie i umiejętnościami jest to dominacja.

Najchętniej słuchane numery to:

Sentino – Chciała być ze mną 

RUSKIEFAJKI – Fatamorgana ft. Deys

Opał x Gibbs – O2

Wujek Samo Zło:

2021 rok jeżeli chodzi o hip – hop był rokiem w którym oswajałem się z nową sytuacją. Trochę tę sytuację udało nam się oswoić, zwiększyć liczbę koncertów czy też lepiej zorganizować kwestię kontaktowania się z fanami.

2021 rok = przystosowanie się do nowych warunków. Niektórym się to udało z niektórym niekoniecznie. Po niektórych już teraz widać, że “odpadają”. Dla niektórych raperów brak koncertów jest powodem do depresji i załamania.

W zeszłym roku coraz szerzej rozkłada swoje skrzydła Kara, której jestem fanem już od paru lat. Karę pierwszy raz zauważyłem u Arcziego (Szajka). To jest moim zdaniem bardzo dobra artystka, która odegra bardzo poważną rolę na scenie.

Bardzo podobał mi się jej kawałek z KęKę, niestety mniej mi się podobał jej kawałek z tym popowym produktem – Margaret.

Jeżeli chodzi o scenę nie mainstreamową to chciałbym zwrócić uwagę na rapera o ksywie Comson. Wrzucił on bardzo fajny kawałek z Włodim. Ludzie z Sanoka na pewno go kojarzą, On kiedyś współpracował w jednym składzie z KaeNem. Myślę, że to jest bardzo wartościowy raper.

followrap patronite

Zresztą – myślę, że mamy wielu wartościowych raperów na scenie. Ciężko jest niestety się przebić,bo bardzo często raperzy muszą inwestować swoje własne pieniądze. W zespole raperów zdaję sobie sprawę jak bardzo ważna jest niezależność. Nie uciekają od razu do wielkich wytwórni na kontrakt, tylko starają się sami coś zamieszać i to bardzo ważne.

Powiem szczerze, że spodziewałem się tego, że w 2021 roku raperzy będą grali więcej koncertów on-line a jednak to wcale się tak nie rozwinęło. Największą porażką i rozczarowaniem jest dla mnie to, że artyści, których uważałem za niezbyt wartościowych i niekoniecznie hip – hopowych zostali jakby zaakceptowani i uznani za pełnowartościowych artystów hip – hopowych.

RTN:

W 2021 udało mi się wydać 2 instrumentalne albumy („2020” i „Vibestrumentals”), które fajnie przyjęły się wśród słuchaczy. Poza tym pracowałem przy kilku projektach: Rafi, Dawid Borysiewicz i Shaggy SHG.

Oprócz tego wyprodukowałem kilka utworów, które ujrzały światło dzienne w 2k21, chociażby kolejny utwór z synem Nate Dogg’a – Nhale „Playin My Part” czy „All Around The World” Silez’a z gościnnym występem Big Prodeje i L.V. z South Central Cartel (L.V. to ten sam wokalista, który śpiewa na „Gangsta’s Paradise” Coolio za co został nominowany do Grammy). Wrzuciłem do sieci klip do kawałka z Curren$ym „Why I Low Ride (Remix)” z albumu „Funktion”.

W międzyczasie pracowałem nad moim kolejnym wielkim projektem producenckim pt. „Funktopia”, gdzie pojawią się legendy Kalifornii i nie tylko. Album pojawi się na rynku w 2022. Będzie to kontynuacja mojego debiutanckiego „Funktion”, zatem mam nie lada wyzwanie by pozytywnie zaskoczyć i spełnić oczekiwania słuchaczy oraz swoje własne 😀

IKONA GOOGLE NEWS OBSERWUJ NAS NA GOOGLE NEWS!

Jeśli chodzi o mnie jako słuchacza to na mojej liście albumów wartych uwagi znajdzie się kilka produkcji (+ do każdego albumu kilka moich typów z danego wydawnictwa):

Nas – King’s Disease II (The Pressure, Moments, Nobody, Death Row East, Store Run, My Bible, Rare, Brunch on Sundays)

Nas – Magic (Dedicated, Speechless, Wave Gods, Hollywood Gangsta, The Truth, Ugly)

Silk Sonic – An Evening With Silk Sonic (Smokin Out The Window, Blast Off, After Last Night, Leave The Door Open, Fly As Me)

Dom Kennedy – From The Westside With Love Three (Still Grind’n, Rollin Papers, Don’t Walk Away, The Other Side)

Larry June – Numbers (Organic Work, Still Going, Feels so Right)

Larry June – Organic Print (6am In Sausalito, Grand Nash Chronicles, You Gotta, Wait on Me)

W 2021 pojawiło się również kilka utworów, które notorycznie słuchałem.

Destiny Rogers – West Like

Isaiah Rashad – Headshots (4r Da Locals)

Big Sean, Nipsey Hussle – Deep Reverence

Berner – Next Level

Joyce Wrice, Freddie Gibbs – On One

Larry June & Cardo – Gas Station Run

Anderson .Paak – Fire In The Sky

Kanye West – Believe What I Say

Dr. Dre, Anderson .Paak, Busta Rhymes, Snoop Dogg – ETA

NIKI – Every Summertime

Dezzy Hollow, Kokane – Watchin’ Me Rollin

Mndsgn – Slowdance

Podsumowując muzycznie 2021 to największym wygranym jest dla mnie Nas i Hit-Boy. Czuć niesamowitą chemię pomiędzy nimi, Nas jest w swoim drugim prime’ie co jest zaskakujące, gdy większość raperów, którzy byli w swoim prime w 90s nie potrafi obecnie wznieść się na takie wyżyny rapowo.

Poza tym Bruno Mars i Anderson .Paak jako Silk Sonic przygotowali przyjemną dawkę r&b, soul i funku, zdecydowanie jest to jeden z moich faworytów.

Poniżej powinna być reklama. Jeśli jest – super, dzięki! Jeśli jej nie widzisz, to albo post został niedawno opublikowany, albo masz aktywną blokadę reklam. Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli wyłączysz dla nas Ad Blocka. Dodaj FollowRAP do wyjątków/białej listy. Nienawidzisz reklam? My też, ale będziemy wdzięczni za wsparcie – postaw nam kawę.

Moje plany wydawnicze na 2022 to „Funktopia”. Dla entuzjastów kalifornijskich brzmień rapu, r&b czy funku będzie to z pewnością interesujące wydawnictwo 🙂

Dalszy ciąg artykułu sprawdzisz na kolejnej stronie ➡️

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.